Odnowiony Murano

Maciej Pobocha
Nissan wprowadził do Murano po modernizacji. W najtańszej wersji samochód kosztuje 179 tys. zł.

 

"Crossover" to słowo robiące od pewnego czasu karierę. Producenci określają nim samochody będące połączeniem dwóch, a nawet trzech aut np. terenówki i minivana. Skoro "zwykłe" samochody nie za bardzo się sprzedają, zawsze można próbować wcisnąć klientom dwa auta w jednym.

Fot. Nissan
Fot. Nissan

 

Nowy Murano też jest crossoverem. To trochę SUV, czyli pojazd rekreacyjno-terenowy (bo ma napęd na wszystkie koła), a trochę jakby luksusowa limuzyna (bo jest bogato wyposażony i przestronny).

 

Samochód ma nową płytę podłogową wspólną z nieoferowanym w Polsce Nissanem Altimą. Jej zastosowanie nie wpłynęło

Fot. Nissan
Fot. Nissan

istotnie na rozmiary auta - szerokość, wysokość i rozstaw osi pozostały bez zmian. Wzrosła jedynie długość (o 6,4 cm). Nowa płyta jest natomiast sztywniejsza od starej, co powinno poprawić własności jezdne auta po zjechaniu na bezdroża.

 

Zmiany zewnętrzne obejmują nieco przeprojektowane zderzaki, reflektory i tylne światła (podobne do znajdujących się w Quashqaiu). We wnętrzu

Fot. Nissan
Fot. Nissan

zastosowano nowe materiały tapicerskie, inaczej wyglądają zegary. Zmodyfikowano także układ zawieszenia w celu zapewnienia lepszej stabilności.

 

Benzynowy silnik V6 o pojemności 3,5 l rozwija teraz moc 256 KM - o 22 KM więcej niż w poprzedniku. Z jednostką napędową współpracuje bezstopniowa skrzynia biegów, w której

Fot. Nissan
Fot. Nissan

wyeliminowano poszczególne "kroki" pomiędzy przełożeniami, w efekcie uzyskując płynną pracę i praktycznie nieskończoną liczbę biegów. Kierowca ma do wyboru dwa tryby pracy skrzyni: automatyczny i manualny z elektronicznie zaprogramowanymi przełożeniami.

 

Po raz pierwszy w Murano zastosowany został osobny przycisk stop/start. Współpracuje z nim tzw. inteligentny kluczyk: jeżeli tylko kluczyk znajduje się gdziekolwiek w kabinie, do uruchomienia lub zatrzymania silnika wystarczy naciśnięcie tego przycisku. Przy okazji kluczyk

Fot. Nissan
Fot. Nissan

zdalnie otwiera drzwi i nie potrzeba w tym celu nic wciskać. Wystarczy podejść do samochodu mają kluczyk w ręku albo w kieszeni kierowcy, pociągnąć za klamkę i drzwi stoją przed nami otworem.

 

W standardowych warunkach drogowych napęd w Murano przekazywany jest prawie w całości na przednią oś. Dzięki temu mniejsze jest zużycie paliwa. W przypadku wykrycia poślizgu, elektroniczny system dołącza napęd tylnej osi. System może pracować w dwóch trybach - Auto oraz Lock - wybieranych za pomocą przełącznika na tablicy przyrządów. W ustawieniu Auto czujniki połączone ze sterownikiem silnika i układem ABS, w sposób ciągły monitorują prace i położenie kół, automatycznie rekompensując poślizg kół. Jeśli warunki pogarszają się, lub Murano porusza się w terenie, system może zostać przełączony w tryb Lock, w którym napęd obu osi zostaje zablokowany na stałe.

 

W skład wyposażenia Murano wchodzą m.in. kamery cofania. Jedną zamontowano z tyłu, a drugą w lusterku zewnętrznym na drzwiach pasażera. Obraz trafia na ekran na desce rozdzielczej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty