Od 10 stycznia prawo jazdy inaczej

Jeszcze tylko trzy tygodnie egzamin na prawo jazdy będzie odbywał się według starych zasad. Od 10 stycznia wiele się w tych zasadach zmieni. Zacznie wtedy obowiązywać rozporządzenie "w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami, instruktorów i egzaminatorów".

Zgodnie z rozporządzeniem zmniejszona zostanie ilość manewrów na placu. Nadal wykonywać trzeba będzie jazdę przodem i tyłem po łuku oraz wjazd pod górkę. Parkowanie tyłem (tzw. koperta) i parkowanie równolegle przodem odbywać się będą w trakcie jazdy po mieście np. na parkingach. Pomysł ten wywołuje wiele dyskusji.

- Ciekawe, o ile wzrosną stawki ubezpieczeń kiedy "L-ki" wyjadą na miasto i zaczną rozbijać się przy próbach parkowania. Trudno przecież uwierzyć, że manewry wśród stojących aut nie

zakończą się jakąś stłuczką. Ja sam jeszcze kilka miesięcy po zdaniu egzaminu starałem się wybierać takie miejsca do parkowania, gdzie miałbym spory zapas i możliwość "poprawiania się"- mówi Tomasz Oblartowicz, który prawo jazdy ma od 8 lat.  

W rozpatrywaniu skarg dotyczących przebiegu egzaminu ma pomóc umieszczenie kamer i mikrofonów w samochodach egzaminacyjnych. Celem tego zabiegu jest także ograniczenie korupcji. Nie we wszystkich jednak ośrodkach egzaminacyjnych kamery i mikrofony będą działać od 10 stycznia.

- Niektóre z ośrodków nie zakończyły jeszcze przetargów na sprzęt. W takich przypadkach na podstawie decyzji Ministra Transportu i Budownictwa Jerzego Polaczka, mają dodatkowo trzy miesiące na zamontowanie kamer i mikrofonów - mówi Justyna Brach z Ministerstwa  Transportu i Budownictwa.

Zmienione zostaną również zasady szkolenia kandydatów na kierowców. Kursanci uczestniczyć będą w 3-godzinnym kursie udzielania pierwszej pomocy. Obecnie ten temat realizowany jest w ramach jednej godziny lekcyjnej, czyli 45 minut. Wyodrębnienie zostaną też dwie godziny obowiązkowego szkolenia praktycznego w godzinach nocnych.

Wszystko to w trosce u umiejętności przyszłych kierowców.