Od 1 listopada nie ma obowiązku zakładania opon zimowych

Sławomir Cichy
Fot: Lucyna Nenow
Fot: Lucyna Nenow
Zaczęło się. Do warsztatów samochodowych i wulkanizacyjnych ustawiają się już kolejki kierowców wymieniających letnie opony na zimowe. Nic dziwnego. Synoptycy straszą niskimi temperaturami i opadami śniegu już w najbliższych dniach. Na dodatek strony internetowe wielu serwisów podają nieprawdziwe informacje o obowiązkowej wymianie i karach, jakie grożą za zignorowanie "nowych przepisów".

Tymczasem ustawowy obowiązek wymiany opon nie tylko nie wszedł w życie, ale nawet nie przeszedł sejmowej ścieżki

Fot: Lucyna Nenow
Fot: Lucyna Nenow

legislacyjnej. Nadal obowiązują przepisy, w myśl których przez cały rok można jeździć na dowolnych oponach, byle ich bieżnik miał minimum 1,6 mm.

- Z doświadczenia wiem, że kierowcy rzadko czekają aż opony "wyłysieją" do ustawowego minimum. Zalecamy wymianę, kiedy bieżnik ma wysokość minimalną 4 mm. Poniżej tej wartości jazda w zimie staje się naprawdę niebezpieczna - mówi Antoni Krostenko z katowickiego Auto Serwisu.

Ruch jak na autostradzie
Na razie przesadą byłoby powiedzieć, że przez cały dzień kolejki do wymiany opon w warsztatach przypominają korki przed bramkami na A1 w Sośnicy. Raczej to płynny ruch, jak na niemieckich autostradach, choć z chwilowymi zatorami.

- Najłatwiej znaleźć "okienko" w porze obiadowej, czyli w okolicach godz. 14 albo po południu. Najwięcej klientów zjawia się  rano. O ósmej bywa tłok przed bramą - mówi Urszula Szen z serwisu Moto-Szen z Sosnowca.

Co ciekawe, podobne informacje napływają do nas z warsztatów z Czeladzi, Zabrza, Rybnika, Gliwic  czy Bytomia.

- Liczyłem, że uda mi się wymienić opony w drodze do pracy, ale widząc kolejkę zrezygnowałem. Telefonicznie umówiłem się na wizytę w serwisie o 16.50.  Jeśli się spóźnię, przepadnie mi kolejka. Mam wrażenie, że zapisuję się na wizytę u lekarza - mówi Krzysztof Szulc z Katowic, właściciel Forda Mondeo.

Zmiany w nowej ustawie
Projekt nowelizacji ustawy, wprowadzający obowiązek wymiany opon na zimowe, trafił na razie w ręce prawników Klubu Platformy Obywatelskiej. Parlamentarzyści nie mają czasu nim się zająć, bo ostro dyskutują nad innymi pomysłami, jak choćby refundacją in vitro czy liberalizacją, bądź zaostrzeniem, ustawy antyaborcyjnej. Pewne jest zatem, że nowe przepisy nie wejdą w życie w tym roku.

Zgodnie z projektem, jazda na "zimówkach" miałaby obowiązywać od 1 listopada do 31 marca. Głębokość bieżnika opon nowelizacja ustawy reguluje jako nie mniejszą niż 4 mm. Mandat za brak "zimówek" lub zbyt płytki bieżnik mógłby wynieść maksymalnie  500 zł  z dodatkową sankcją: odholowaniem na parking policyjny i utratą dowodu rejestracyjnego. Tymczasem opon zimowych używa w Polsce 95 proc. kierowców. Ich roczna sprzedaż oscyluje w granicach 5 mln sztuk.
 
Ile kosztuje wymiana?
Koszt wymiany opon z letnich na zimowe zależy od wielu czynników. M.in. od tego, jakie mamy felgi, jaki jest ich rozmiar, czym opony mają być napełnione: azotem lub powietrzem i w jakim mieście usługa jest wykonywana. Najtańsza to koszt ok. 50 zł, ale zdarza się, że rachunek jest ponaddwukrotnie wyższy. Niektóre serwisy oferują dodatkową usługę, tzw. hotel dla opon. Często już za złotówkę możemy przechować u nich  gumy po wymianie, by we właściwych warunkach czekały na nadejście wiosny. W tej sytuacji zyskują obie strony. Serwis - bo klient wróci na wymianę, klient - bo nie musi martwić się, co zrobić z wymienionym kompletem opon.

Tak jeździ Europa
Oto kraje w których przepisy wprost nakładają obowiązek używania opon zimowych: Norwegia, Szwecja, Finlandia, Estonia, Łotwa, Litwa, Niemcy, Czechy, Słowacja, Austria, Słowenia, Chorwacja i Rumunia.

W Niemczech funkcjonuje sytuacyjny obowiązek posiadania opon zimowych. Jeśli  jest śnieg i mróz należy mieć zamontowane odpowiednie opony z oznaczeniem M+S.

Obowiązku posiadania opon zimowych nie ma w:  Polsce, Danii, Holandii, Belgii, Luksemburgu, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Portugalii,na  Węgrzech, Bułgarii, Macedonii, Albanii, Grecji i Turcji.

Przepisy później
Beata Małecka-Libera. Posłanka z Zagłębia, zwolenniczka wprowadzenia obowiązku wymiany opon na zimowe:
Prace nad pakietem jedenastu przepisów nowelizujących sprawy związane z poruszaniem się po drogach zwolniły i na pewno nie uda się ich wprowadzić w życie do 1 listopada, ale to nie znaczy, że zostały zarzucone. Obowiązek używania opon zimowych jest tylko jednym z zaproponowanych przepisów i to nie najważniejszym. Zmieniliśmy też sztywne ramy czasowe idąc w kierunku modelu niemieckiego.

źródło: Dziennik Zachodni

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty