Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

OC prawie bez zmian

Redakcja
Od początku roku firmy ubezpieczeniowe straszyły podwyżkami cen polis OC z powodu tzw. podatku Religi. W przypadku większości na strachu się skończyło.

 

Zdaniem pesymistów ubezpieczyciele podwyższą stawki w sposób zawoalowany, wg optymistów podwyżek nie będzie, bo rośnie konkurencja, a zwłaszcza rynek ubezpieczeń bezpośrednich, czyli direct.

 

Na polskim rynku ubezpieczeń komunikacyjnych liderem pozostaje PZU, choć udziały tej firmy z roku na rok maleją. Wg badania przeprowadzonego przez Biuro Badania Opinii i Rynku Estymator prawie polowa (49 %) polskich kierowców ma wykupioną polisę OC właśnie w PZU(w 1998 roku było to 82 %). Na kolejnych miejscach plasują się Warta i HDI Samopomoc, ale ich udział rynku jest znacznie mniejszy (po 11%). Nic dziwnego, że to PZU nadal dyktuje warunki. Większość ubezpieczycieli przed 1 października czekała na ruch PZU w sprawie ewentualnych podwyżek związanych z odprowadzaniem 12 % składki do NFZ na leczenie ofiar wypadków. Gdy PZU ogłosiło, że nie podwyższy cen polis pozostałe firmy też tego nie zrobiły, przynajmniej oficjalnie.

 

OC prawie bez zmian

Sceptycy twierdzą, że to rozwiązanie tymczasowe - nadal nie jest przesądzona przyszłość tzw. podatku Religi. Ustawa została zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego. Wszystko wskazuje na to ze trybunał się nią jednak nie zajmie, czyli podatek pozostanie. Czy pociągnie to za sobą falę podwyżek?

 

PZU zapewnia, że nie podniesie cen polis. Tyle, że jedynie uważny obserwator do tego wyposażony w dobry kalkulator jest w stanie wychwycić drobne korekty w cennikach ubezpieczeń. Wg brokerów ubezpieczeniowych już teraz kilka firm dokonało takich korekt w cennikach, że w niektórych przypadkach koszt ubezpieczenia OC wzrósł o 15 procent czyli nawet więcej niż składka na NFZ.

 

Direct nadzieją

 

PZU nadal ma prawie połowę rynku ubezpieczeń komunikacyjnych ale konkurencja powoli rośnie w siłę. Największą wydają się ubezpieczyciele sprzedający polisy w systemie bezpośrednim czyli przez telefon lub internet tzw. direct. Liderem tego rynku w Polsce jest Link4 ale podobne usługi zaczęli też oferować inni m.in. Benefia24, Allianz Direct, światowy potentat - francuska Axa, czy debiutujący w tym roku w Polsce amerykański Liberty Direct.

Zachętą są doskonałe wyniki pioniera rynku czyli firmy Link4, wszystko wskazuje na to, że w tym roku tej firmie uda się zebrać dwukrotnie więcej składek niż w roku 2006.

 

Zasada działania ubezpieczycieli direct jest prosta. Nie ma potrzeby utrzymywania tysięcy agentów, a także tworzenia oddziałów i filii. Polisy sprzedawane są przez telefon i za pośrednictwem internetu, po czym wysyłane do klienta pocztą. Oszczędności biorą się również z preferowanego modelu klientów. Firmy typy Link4, Axa, czy Liberty Direct promują kierowców z wieloletnimi zniżkami. Jak pokazuje choćby załączona tabela (na przykładzie Axy) dla osoby bez zniżek koszt zakupu polisy OC w firmie typu direct może być nawet dwukrotnie droższe niż w PZU, czy w Warcie.

 

Formularze wypełniane droga elektroniczną są też znacznie dokładniejsze i różnicują stawkę w zależności np. od miejsca parkowania samochodu zarówno w dzień jak i w nocy. Nie jest to korzystne np. dla osób zameldowanych na wsi ale pracujących w dużych miastach.

 

Dla każdego coś innego

 

Trend, który jest wyraźnie widoczny to różnicowanie oferty przez wszystkich ubezpieczycieli. Już w tej chwili nie ma firmy, o której można by powiedzieć ogólnie, że jest tania lub droga. Bo dla osoby bez zniżek teoretycznie tani ubezpieczyciel direct wcale nie będzie atrakcyjny, a dla osoby kupującej nowe auto w salonie PZU czy Warta wcale nie musza być drogie.

 

Są ogólne zasady, które obowiązują u wszystkich, czyli opłaca się jeździć bezpiecznie, stosunkowo taniej wychodzi też ubezpieczenie nowego auta niż 10-letniego (zwłaszcza w przypadku Auto Casco). W przypadku poszukiwania najtańszego ubezpieczyciela OC na pewno nie musimy kierować się renomą danego ubezpieczyciela, bo to nie my przy ewentualnym wypadku z jego ochrony będziemy korzystali. Jeśli ktoś nie chce przepłacać najlepiej korzystać z usług brokerów, czyli osób sprzedających jednocześnie ubezpieczenia kilku firm. Pomocnym dla oszczędnych jest też internet. Coraz więcej firm na swoich stronach internetowych ma kalkulatory, dzięki którym można wyliczyć koszt ubezpieczenia. Pojawiają się też porównywarki cenowe (np. ipolisa.pl), za pomocą których można szybko poznać cenę polisy w kilku firmach jednocześnie.

 

Zmieniając ubezpieczyciela pamiętajmy o konieczności wypowiedzenia umowy. Takie pismo powinno trafić do ubezpieczalni najpóźniej dzień przed wygaśnięciem umowy i decydująca jest tu data dotarcia pisma, a nie wysyłki na poczcie. Tylko niektóre firmy honorują wypowiedzenia przesyłane faxem. Jeśli przekroczymy termin wypowiedzenia, zmiana ubezpieczyciela z pewnością nie wyjdzie taniej - konieczne będzie wykupienie dwóch polis, stara zostanie automatycznie przedłużona.

 

Piotr Monkiewicz, Poradnia dla Kierowców Automobilklubu Wielkopolski:

 

Moim zdaniem z ewentualnymi podwyżkami cen polis OC firmy ubezpieczeniowe wstrzymują się do momentu zajęcia stanowiska przez Trybunał Konstytucyjny (ustawę zaskarżyła w poprzedniej kadencji PO). Kilka firm zmieniło już zresztą cenniki nie nazywając tego podwyżką tylko zmianą warunków dla poszczególnych grup kierowców. Co bardzo ważne zarówno w przypadku polis OC jak i Auto Casco, nie ma ubezpieczyciela najtańszego dla wszystkich. Cena polisy zależy od liczby lat bezszkodowej jazdy, wieku kierowcy, miejsca zamieszkania, a coraz częściej także od marki samochodu.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty