OC pod kontrolą

łm
Identyfikacja i dodatkowa opłata - to wszystko czeka kierowców, którzy nie mają ubezpieczenia OC na samochód.

W Polsce jeździ około miliona pojazdów bez ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. Walka z tym zjawiskiem prowadzona będzie przez stałe porównywanie spisu zarejestrowanych pojazdów i umów ubezpieczenia OC. Stanie się to możliwe dzięki rozpoczętej od 1 maja współpracy między Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym a Centralną Ewidencją Pojazdów i Kierowców.

 

Obowiązek zawarcia umowy ubezpieczenia OC powstaje najpóźniej w dniu zarejestrowania pojazdu, a także z dniem zakończenia dotychczasowej umowy. Większość osób jest przekonanych, że obowiązek ten jest połączony z poruszaniem się danym pojazdem. Jednak sam fakt posiadania zarejestrowanego pojazdu zobowiązuje nas do zawarcia umowy ubezpieczenia OC. Nie ma znaczenia, czy auto jeździ, czy stoi na parkingu lub w garażu.

 

Współpraca między Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym a Centralną Ewidencją Pojazdów i Kierowców (UFG i CEPiK) jeszcze się nie rozwinęła, dlatego jest czas na sprawdzenie polis. Dopiero od początku czerwca do UFG zaczną napływać z zakładów ubezpieczeń dane dotyczące umów ubezpieczenia OC. Od 1 lipca rejestr zostanie w pełni uruchomiony. Jak deklaruje MSWiA, od tego dnia ma się rozpocząć współpraca z CEPiK.

 

Przepływ informacji między ewidencją pojazdów a rejestrem umów ubezpieczenia ma na celu porównanie obu baz. Pozwoli to na zidentyfikowanie pojazdów bez polisy, jak również weryfikację tych niewłaściwie zarejestrowanych. W wypadku braku ubezpieczenia UFG rozpocznie postępowanie wyjaśniające, co może doprowadzić do nałożenia opłaty w wysokości do 2350 zł.

 

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty