Obwodnica dla Kołobrzegu: GDDKiA przejmie III etap?

Budowa tzw. małej kołobrzeskiej obwodnicy została podzielona na 3 etapy. Obecnie w Kołobrzegu trwa realizacja budowy II etapu, który połączy ulicę Solną, przez Żurawią, Toruńską i przecinając Obozową, z ulicą VI Dywizji Piechoty.

Kosztował on prawie 55 mln zł i został dofinansowany w 85% z unijnego Funduszu Spójności Infrastruktura i Środowisko. Zakończy się pod koniec przyszłego roku. Etap I i III są w fazie projektów.

Wstępnie oszacowano, że I etap, który połączy ul. Solną ze Szkolną będzie kosztować 77 mln zł., a III najwięcej, bo aż 120 mln zł. Przewiduje on połączenie ul. VI Dywizji Piechoty przez ulicę Krzywoustego z ul. Koszalińską, nieopodal jednostki wojskowej.

Za ten etap możliwe, że zapłaci w całości GDDKiA. Tak obwieścił w środę, 21 września Stanisław Gawłowski, sekretarz w ministerstwie rolnictwa i dwa dni później prezydent miasta Janusz Gromek, który 23 września otrzymał pismo od GDDKiA.

Mariusz Mierzwa, zastępca dyrektora oddziału ds. przygotowania inwestycji napisał w nim, że "budowa obwodnicy m. Kołobrzeg w ciągu drogi krajowej nr 11 została umieszczona na podstawowej liście projektów inwestycyjnych, które zgodnie z założeniami uzgodnionymi z Ministerstwem Infrastruktury przewiduje się na lata 2014 -2020”.

Prezydent wierzy, że III etap może powstać nawet wcześniej. Wszystko będzie zależeć od środków finansowych GDDKiA - powiedział. - Podczas rozmów, które toczyłem od dłuższego czasu z dyrektorem GDDKiA ustaliliśmy, że wszystko będzie zależeć od pieniędzy, jakie uda im się pozyskać z opłat za autostrady i drogi. Jeśli będą one odpowiednio duże to rozpoczną budowę etapu już w 2013r., jeśli zaś nie to po 2014 r. - dodał.

Do tych informacji sceptycznie podchodzi Czesław Hoc, poseł na sejm. – To tylko zbijanie kapitału politycznego w zbliżających się wyborach – powiedział. – Nie wierzę, żeby GDDKiA miało sfinansować III etap. W sierpniu otrzymałem pismo w tej sprawie od ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka i dyrektora GDDKiA Lecha Witeckiego, w którym informowali, że nic nie wiedzą, o tym, aby to państwo miało płacić za budowę III etapu tzw. małej kołobrzeskiej obwodnicy. Nie wierzę, aby coś w tak krótkim czasie się zmieniło, a wpisanie na listę projektów inwestycyjnych niewiele znaczy. Projekt może z listy zostać wykreślony – dodał.

- Lista rzeczywiście może ulec zmianie – zauważył Mateusz Grzeszczuk, z GDDKiA ze Szczecina. – Jest ona ciągle aktualizowana, jednak sądzę, że planowane na niej inwestycje będą się zwiększały – stwierdził.

Obecnie nie wiadomo, kiedy mógłby zostać ogłoszony przetarg i w jakim czasie zostałyby podjęte ewentualne prace. Etap ciągle jest w fazie projektu. GDDKiA nie ma również zarezerwowanych w budżecie pieniędzy na ten cel, gdyż jest on ustalany corocznie.