Obiecują, że trasą Staszów – Osiek pojedziemy już 10 września

Wraz z nim na wyczerpaniu jest także cierpliwość kierowców, którzy dotychczas musieli nadłożyć sporo drogi, by dostać się do Osieka. Sytuacja ma ulec zmianie za 9 dni, kiedy planowane jest oddanie drogi do ruchu. 

Prace na niespełna 20-kilometrowym odcinku trasy do Osieka ze Staszowa rozpoczęły się latem 2013 roku. Droga zaś, dla ruchu, zamknięta była już początkiem maja. Zgodnie z planem droga ta miała zostać oddana do użytku 30 czerwca tego roku. Na tę datę kierowcy czekali z niecierpliwością, bowiem odcinek trasy ze Staszowa do Osieka, to jedna z najbardziej ruchliwych arterii w regionie. Dotychczas z powodu zamkniętej trasy, żeby dostać się ze Staszowa do Osieka trzeba było nadłożyć dobrych kilkanaście kilometrów.

Termin ukończenia prac budowlanych został przesunięty na 8 września. Potem przyjdzie pora na opinie nadzoru budowlanego oraz uzyskanie pozwolenia na użytkowanie drogi, które jest niezbędnym warunkiem do dopuszczenia jej do ruchu. Jak poinformował nas Maciej Grzeszczak z Rejonu Dróg Wojewódzkich w Staszowie, jeśli te wszystkie warunki zostaną spełnione trasą między Staszowem, a Osiekiem będziemy mogli jeździć, bez przeszkód, od środy 10 września.

- Przesunięcie terminu zakończenia prac spowodowane jest tym, że wypadły roboty dodatkowe na wiadukcie znajdującym się przed Osiekiem. Była między innymi konieczność odbudowy nowych elementów - mówił Maciej Grzeszczak z Rejonu Dróg Wojewódzkich. - To sytuacja na którą ani my, ani wykonawca inwestycji Świętokrzyskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych "Trakt" nie mieliśmy wpływu - zaznaczył.

/akr/