
Do lewoskrętu z ulicy Żelaznej w Żytnią służy tylko jeden pas, na którym zawsze tworzą się korki. Na jednej zmianie świateł przejeżdżają tylko 3-4 samochody.
- Tam zawsze trzeba czekać, nawet poza godzinami szczytu, w soboty i niedziele - mówił radny Władysław Burzawa podczas poniedziałkowego posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej rady Miasta w Kielcach. – Aby nie stać w korku wjeżdżam na wiadukt, jadę na Krakowską, zawracam koło Wodociągów Kieleckich i wracam na Żytnia. Tak jest dalej, ale szybciej.
- Problemem jest zbyt krótkie zielone światło. Trzeba je wydłużyć albo dołożyć dodatkowy pas ruchu - dodał radny Tadeusz Kozior.
Drogowcy zauważyli problem i zamierzają go rozwiązać. - Korki tworzą się tylko na tym lewoskręcie i problem da się rozwiązać przeprogramowując sygnalizację świetlną. I zrobimy to. Została ona zaprojektowana do potoków ruchu obowiązujących przed przebudową skrzyżowania i nie wszystko udało się przewidzieć - odpowiadał Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.
Dodał, że takie prace już są zaplanowane, ale trzeba z nimi poczekać. - Najpierw powinna zakończyć się budowa sąsiedniego węzła Żelazna. Jego całkowite otwarcie wpłynie na inne rozłożenie ruchu w wielu miejscach, także na węźle Żytnia - tłumaczył drogowiec.
ATA
Zobacz "na żywo" korki w tym miejscu na naszej mapie:
Zobacz pełną wersję mapy Mapy pochodzą z:
Rajd Pojazdów Zabytkowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?