Nowy taryfikator punktów karnych. Tak działa w praktyce. Ten kierowca zebrał 30 punktów

W sobotę zaczęły obowiązywać zmiany w prawie drogowym, w tym nowy taryfikator punktów karnych i podwójne stawki mandatów dla kierowców, którzy złamią przepisy z tej samej grupy w ciągu dwóch lat od popełnienia ostatniego wykroczenia.

Oficer prasowy leszczyńskiej policji asp. szt. Monika Żymełka poinformowała w poniedziałek, że funkcjonariusze drogówki, jadący w sobotnie popołudnie nieoznakowanym radiowozem z Leszna w kierunku Rydzyny, zauważyli niebezpieczne zachowanie kierującego Volkswagenem Passatem.

"Kierowca na prostym odcinku drogi w ułamkach sekund oddalił się od policyjnego radiowozu. Kiedy mundurowi podążyli za nim i dokonali pomiaru prędkości okazało się, że w miejscu, w którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 70km/h kierowca Passata jechał z prędkością 151 km/h. Przekroczył dozwoloną prędkość o 81km/h. Dodatkowo wyprzedzał inne pojazdy w miejscu objętym zakazem" - opisała.

Policjanci zatrzymali kierowcę. Funkcjonariusze poinformowali 27-letniego mieszkańca powiatu górowskiego (woj. dolnośląskie), o wprowadzonej dniu kontroli nowelizacji przepisów ruchu drogowego. Policjanci wyliczyli, że według nowego taryfikatora 27-latek powinien zostać ukarany 3,5 tys. zł grzywny oraz 30 punkami karnymi.

"Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatu. Policjanci skierują do sądu wniosek o ukaranie sprawcy poważnych wykroczeń drogowych" - zaznaczyła Żymełka.