Nowy Mitsubishi Outlander

W porównaniu z poprzednim modelem jest mniej agresywny.  Pewnej finezji nadaje mu zaślepiony wlot powietrza, umieszczony

nad tym właściwym oraz szerokie światła.

Zalety, nie gadżety – według tego sposobu myślenia powstała również mechaniczna strona auta. Outlander jest jednym z niewielu nowych modeli, który waży mniej niż stary – przeciętnie o około 100 kg. W samochodach, inaczej niż u ludzi, odchudzanie to najprostszy sposób na zmniejszenie apetytu. Nowy model powstał na kompaktowej platformie GS, tak jak poprzednik. Od początku przewidziano jednak montaż tradycyjnego oraz hybrydowego układu napędowego. Outlander PHEV znajdzie się w sprzedaży w Europie w 2013 r. Będzie to hybryda szeregowo-równoległa typu „plug-in”, którą można doładować z gniazdka.

Na razie do wyboru są dwie wersje silnikowe: benzynowa o pojemności 2 l lub Diesel 2,2 l

– obie o mocy 150 KM. Obie zostały w pewnym zakresie uproszczone. W benzynowej jest rozrząd sterowany pojedynczym wałkiem, nie dwoma, dodano natomiast system zmiennych faz rozrządu MIVEC, z którego zrezygnowano w Dieslu. W pierwszej montowana jest ręczna skrzynia pięciobiegowa lub bezstopniowa przekładnia CVT. W drugiej jest manualna „szóstka” albo klasyczny 6-biegowy „automat” z przekładnią hydrokinetyczną. Jazda z tą akurat skrzynią jest bardzo przyjemna. Przy kierownicy są manetki, które pozwalają kierowcy ręcznie zmieniać biegi i swobodnie przechodzić z trybu automatycznego do manualnego i odwrotnie. Można popróbować dynamicznej jazdy i wspomagać się hamowaniem silnikiem. Firma zrezygnowała ze zautomatyzowanej skrzyni dwusprzęgłowej TC-SST. Zdaniem inżynierów Mitsubishi - zwykły automat pracuje bardziej płynnie i ma więcej zwolenników wśród nabywców. Firma zapewnia zresztą, że nowy model powstał z wykorzystaniem opinii i życzeń kierowców.

Samochód ma wariant z napędem na przednia oś - 2WD oraz 4WD. Ten drugi wyposażony jest w stały napęd obu osi „Multi-

Select”. O tym, jaka część momentu obrotowego dociera do tylnych kół decyduje elektronicznie sterowane sprzęgło międzyosiowe, znajdujące się przy tylnym moście. W trybie Eco napędzane są głównie koła przednie, a tylne wyłącznie w sytuacji awaryjnej, co korzystnie wpływa na zużycie paliwa. Tryb Auto zapewnia dobrą przyczepność w każdych warunkach, również na mokrej czy zaśnieżonej jezdni. W najtrudniejszych sytuacjach przydaje się tryb Lock, który napędza obie osie przy każdej prędkości samochodu. Układ napędowy współpracuje z czujnikami innych systemów, kontrolujących zachowanie auta na drodze, np. ABS czy aktywnej kontroli stabilności.

W samochodach ze skrzyniami manualnymi oraz CVT dostępny jest system „Automatic Stop & Go”, wyłączający silnik na krótkich postojach. W Outlanderze jest nowością. Tak samo, jak tempomat adaptacyjny ACC, układ zapobiegania kolizjom FCM oraz system LDW, który ostrzega przed niezamierzoną zmianą pasa ruchu. ACC i FCM korzystają ze wspólnego radaru, który lokalizuje przeszkody przed samochodem. FCM najpierw ostrzega dźwiękiem i kontrolką, że auto niebezpiecznie zbliża się do przeszkody, a jeśli kierowca nie reaguje rozpoczyna hamowanie. Najpierw łagodne, potem ostre. Samochód ma hamulce tarczowe przy obu osiach i niezależne zawieszenie.

W podłodze bagażnika ukryte są dwa fotele, dzięki którym Outlander może przewieźć 7 osób. Dodatkowe miejsca mają koło siebie nawet gniazda na kubki, ale nadają się dla osób raczej drobnej postury. Jako rezerwa na wycieczkę z dziećmi sąsiadów do zoo– doskonałe. Gdy w samochodzie zostaną tylko dwa miejsca z przodu, bagażnik ma pojemność 1022 l.
Nowy Outlander trafi do sprzedaży w Polsce  jesienią. Wtedy też będą znane szczegóły wyposażenia oraz ceny.

Wybrane dane techniczne Mitsubishi Outlandera i konkurentów: