Nowy fotoradar w regionie. Zobacz gdzie będzie robił zdjęcia

Straż Miejska w Miastku już testuje nowy przenośny fotoradar.

– Strażnicy ustawiają się z fotoradarem w wyznaczonych wcześniej miejscach. Pomiary są dokonywane, ale to tylko na razie test, bo się szkolimy. Jednak jeszcze w tym tygodniu ruszymy z oficjalnymi pomiarami – mó­wi Krzysztof Kuc, komendant Straży Miejskiej w Miastku.

Zobacz też: Mandat z fotoradaru - procedura krok po kroku, przedawnienie, odwołanie, poradnikW gmi­nie Miastko jest wyznaczonych osiem odcinkowych punktów pomiarowych. Podajemy dokładne lokalizacje:

- ulica Klonowa – droga gminna (cała),
- Dretyń – droga krajowa nr 21 (cały obszar zabudowany),
- ulica Dworcowa – droga powiatowa (od skrzyżowania z ulicą Koszalińską do wysokości sklepu RTV-AGD),
- Łodzierz – droga wojewódzka nr 206 (cały obszar zabudowany),
- wjazd do Miastka od stro­ny Słupska – droga krajowa nr 21 (od początku obszaru zabudowanego do ronda przy ulicy Długiej, czyli około 1,4 km),
- ulica Kazimierza Wielkiego – droga krajowa nr 20 (od obszaru zabudowanego koło przejazdu kolejowego do ronda Dąbrowskiego),
- ulica Kaszubska – droga powiatowa (od skrzyżowania z ulicą Jodłową do wiaduktu),
- Wołcza Mała – droga krajowa nr 20 (obszar zabudowany, około 1 km).

Fotoradar, który za 140 tysięcy złotych kupiła gmina Miastko, musi do końca tego roku zarobić na czysto dwa miliony złotych, bo takie wpły­wy po stronie docho­dów zapisano w budżecie gminy.
Nie wszystkim mieszkań­com podobają się lokalizacje miejsc fotoradarowych.

– Nie wiem, dlaczego punkt pomiarowy znajduje się na przykład na ulicy Kazimierza Wielkiego. Tam nigdy nikt nie rozwija nadmiernej prędkości, bo nie ma ku temu warunków. Bardziej potrzebny byłby punkt w Piaszczynie czy na wjeździe do Miastka od strony Szczecinka. W Piaszczynie jest prosta droga i szkoła, w tym drugim przypadku dwa wyjazdy za zakrętem z dróg gminnych. Tam nikt nie zwalnia, choć jest ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę – komentuje mieszkaniec.

Komendant odpowia­da, że rozważano 18 miejsc kontroli, ale ostatecznie wybrano osiem.

– Zatwierdziła je policja. Też uważam, że wjazd do Miastka od Szczecinka stwarza spore zagrożenie dla aut wyjeżdżających z dróg gminnych. W tym miejscu nie może być jednak zlokalizowany punkt pomiarowy, bo nie ma tam obszaru zabudowanego. A my kontrolować prędkość możemy tylko w obszarze zabudowanym – oznajmia Kuc.

"Głos Pomorza"