Nowa rakieta Kubicy

Oskar Berezowski
Fani Formuły 1 zżymają się, że nowy bolid jest kanciasty, brzydki, przedni płat przypomina lemiesz pługa śnieżnego. Robert Kubica martwi się o system KERS, który sporo waży, a w połączeniu z jego kilogramami cały bolid Polaka może być cięższy od konkurentów.

Fani Formuły 1 zżymają się, że nowy bolid jest kanciasty, brzydki, przedni płat przypomina lemiesz pługa śnieżnego. Robert Kubica martwi się o system KERS, który sporo waży, a w połączeniu z jego kilogramami cały bolid Polaka może być cięższy od konkurentów.

Fot. BMW
Fot. BMW

 

Nick Heidfeld, jak zwykle po­wściągliwy, przypomina tylko, że wszystkie elementy aerodynamiczne umieszczone z przo­du są bardzo narażone na uszkodzenia podczas bezpośredniej walki na torze. Mario Theissen, szef zespołu, mówi otwarcie: - Nie jesteśmy jeszcze gotowi do Grand Prix.

 

To jaki jest w końcu bolid BMW Sauber?

- To efekt 15 miesięcy pracy inżynierów, chyba najbardziej technicznie zaawansowany projekt w historii naszych startów w F1 - dodaje Theissen i zaznacza, że jeszcze nigdy jego team nie zrobił tak wiele znaczącego dla całego rynku motoryzacyjnego.

 

Theissen - jak lis upolowanej tchórzofretki - broni systemu KERS. Co to takiego?

Podczas hamowania specjalny silnik elektryczny pracuje jak generator i przetwarza energię kinetyczną (wytwarzana podczas gwałtownie zatrzymanego ruchu maszyny) w elektryczną. Prąd

Nowa rakieta Kubicy

biegnie do akumulatora. Gdy samochód wychodzi z zakrętu, a kierowca uważa, że dodatkowe 60 kW pozwoli mu na uzyskanie przewagi potrzebnej do wyprzedzania, wciska przycisk.

 

Według Markusa Duesman­na, specjalisty od napędu w teamie BMW Sauber,  system uwalnia wówczas zmagazynowaną w akumulatorach energię. Przez niecałe 7 sekund kierowca ma do dyspozycji dodatkowe 60 kW mocy.

 

Warto się o to tak bić? Tak, bo BMW chce podobne systemy masowo montować w autach, co ma wpłynąć między innymi na spadek zużycia paliwa. Dlatego Theissen wojuje z innymi zespołami, które chciały przełożenia wejścia KERS do F1.

 

Wszystkie znaki na niebie i jezdni wskazują, że właśnie ten system może narobić niezłego galimatiasu na początku sezonu. Wiedzą o tym choćby szefowie teamu Ferrari, którzy nie

Nowa rakieta Kubicy

zostawiają suchej nitki na silniku elektrycznym.

 

Przykład BMW z zeszłego sezonu pokazuje, że w laboratoriach Hinwill i w Monachium powstają maszyny, które na początku roku są bardziej konkurencyjne niż pod jego koniec. Wiosną 2008 r. szwajcarsko-niemiecki team ostro zaatakował, przebijając się nawet na  pierwsze miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Potem Kubica i Heidfeld nie byli już tak zachwyceni bolidem, a wiatru w kompozytowe skrzydła nabrali inżynierowie Ferrari, McLarena, Renault.

 

Niby nie wypada cieszyć się z potknięć konkurencji, ale pojawienie się nowego bolidu BMW wypadło lepiej niż ostatnie przypadki Toyoty.

 

Zespół w ramach oszczędności kosztów zrobił premierę tylko w internecie. Williams też nie narzeka na nadmiar gotówki, a tuż po swojej prezentacji Nico Hülikenberg rozbił jeszcze pachnącego nowością FW31. Tydzień po pokazaniu światu nowej maszyny Ferrari zmaga się z kolei z oskarżeniami, że złamało przepisy, umieszczając odstający wydech. Najlepszy team świata ma także kłopoty z tylnym skrzydłem.

 Z kolei mistrz świata Lewis Hamilton tegoroczne testy rozpoczął od awarii w Porimao świeżutkiego McLarena. Brytyjczyk miał dłuższą przerwę zimową i nie uczestniczył w przed­świątecznych testach. Zepsuł się także Renault Fernando Alonso.

 


Nowa rakieta Kubicy


Drugie serce Kubicy z tytanu

 

Waży 95 kg, zbudowany jest z superwytrzymałego aluminium, stali i tytanu - to nowy silnik BMW P86/8. Zgodnie z nowymi przepisami jego niezawodność musi być jeszcze wyższa niż przed rokiem, gdy miał wytrzymać dwa starty w Grand Prix. Teraz będzie musiał wystarczyć na trzy wyścigi.

 

Markus Duesmann, szef działu odpowiedzialnego za układ napędowy, wyjaśnia, że dzięki morderczym testom zespół ma pewność co do zwiększonej trwałości silnika.

Cacko, którego stworzenie pochłonęło ok. 100 mln euro, musiało zostać nieco ograniczone przez niemieckich inżynierów. W myśl nowych przepisów maksymalne obroty nie mogą przekraczać 18 tys. na minutę.

 

BMW Sauber w tym roku zużyje podczas wyścigów 20 takich silników. To także efekt ograniczeń wprowadzonych przez władze Formuły 1. Ma to ograniczyć koszty utrzymania wszystkich startujących zespołów.

 

Hamulce gorętsze od piekła

Nowa rakieta Kubicy

 

F1.09 potrzebuje zaledwie 50 metrów, aby zwolnić z prędkości 300 km/godz. do 200 km/godz. Cały manewr trwa 0,75 sekundy i w jego czasie na kierowcę działa imponujące przeciążenie rzędu 4,5 g. Jak podaje zespół, wykonane z włókna węglowego tarcze i klocki hamulcowe wymagają do działania temperatur rzędu 500-650 st. Celsjusza, a w ekstremalnych przypadkach rozgrzewają się do ponad 1000 stopni. Nie mogą też być zbyt chłodne. Poniżej 400 st. praktycznie nie działają.

 

Produkcja najwyższej jakości tarcz hamulcowych jest jednak czasochłonna i kosztowna. Są one utwardzane w temperaturze ponad 2000 st. przez kilka tygodni, aby mogły wytrzymać ogromne obciążenia podczas zawodów.

 

Błyskawiczne postępy BMW

 

Od pojawienia się BMW Sauber na torach F1 zespól stale pnie się w górę. W czerwcu 2005 r. bawarski koncern samochodowy BMW przejął udziały w stajni, której założycielem i współwłaścicielem jest Peter Sauber. Wtedy zaczęła się rewolucja. To najszybciej rozwijający się team w F1. Z roku na rok ich maszyny są bardziej niezawodne. Ekipa ma też nosa do kierowców. Sezon 2006 rozpoczęła z Robertem Kubicą jako kierowcą testowym. Już w czerwcu posadzono go za sterami bolidu w Grand Prix Węgier. W 2009 r. powalczy o tytuł.

 

F1.06

Nowości:

- zmiana z silnika V10 na V8 o pojemności 2,4 litra,

- zwężona tylna część, obniżony przód,

- zmniejszone wymagania dotyczące chłodzenia.

Wyniki:

punkty w MŚ: 36,

zwycięstwa: 0,

miejsca na podium: 2,

Najlepsza pozycja startowa: 3. (Nick Heidfeld, GP Włoch).

 

F1.07

Nowości:

- zmiana na opony Bridgestone Potenza,

- krótszy i wyższy nos samochodu,

- nowe rozwiązanie chłodzenia, zmiana kształtu tylnej części nadwozia,

- nowa skrzynia biegów o minimalnym czasie zmiany przełożenia.

Wyniki:

punkty w MŚ: 101,

zwycięstwa: 0,

miejsca na podium: 2,

najlepsza pozycja startowa: 2. (Nick Heidfeld, GP Węgier).

 

F1.08

Nowości:

- wprowadzenie standardowego systemu elektronicznego,

- wydłużona żywotność skrzyni biegów,

- większe przednie skrzydło,

- liczne dodatkowe skrzydełka.

Wyniki:

punkty w MŚ: 135,

zwycięstwa: 1 (Robert Kubica, GP Kanady),

miejsca na podium: 11,

najlepsza pozycja startowa: 1. (Robert Kubica, GP Bahrajnu).

 

F1.09

Nowości:

- system odzyskiwania energii kinetycznej KERS,

- szersze przednie skrzydło,

- gładkie opony,

- zmniejszone maksymalne obroty silnika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Pirat drogowy w Lublinie

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na motofakty.pl Motofakty
Dodaj ogłoszenie