Niżej dołka...

(GUT)
Pazerny fiskus ugotował sam sobie rosół z kury, co znosiła złote jaja. W siedem miesięcy tego roku, kupiliśmy o 103 375 nowych aut osobowych mniej, niż w tym samym czasie minionego roku!

Pazerny fiskus ugotował sam sobie rosół z kury, co znosiła złote jaja.

Niżej dołka...

W siedem miesięcy tego roku, kupiliśmy o 103 375 nowych aut osobowych mniej, niż w tym samym czasie minionego roku! Trend spadku sprzedaży wydaje się już nie pogłębiać, ale to nie zmienia faktu, że w dołku możemy zostać jeszcze kilka nawet lat. Jak się okazuje, nie planujemy wydawania na samochody. Pazerny fiskus ugotował nam i sobie rosół - z kury, co znosiła złote jaja...
Charakterystyczne, że jeszcze w lipcu 2000 r. aż 27 proc. ankietowanych przypuszczało, że popyt na nowe auta wnet wzrośnie; w lipcu 2001 r. tak myślało już tylko 6 procent. Ponad połowa badanych uważa, że w ciągu dwu lat sprzedaż będzie spadać; a co piąty zakłada, że utrzyma się na obecnym poziomie.
Ubożenie społeczeństwa
Rośnie grupa przekonanych, że zasadnicza przyczyna jego zapaści jest prozaiczna - pauperyzacja, czyli ubożenie społeczeństwa; spadek jego mocy nabywczej. Nie koszty eksploatacji, czy sfinansowania zakupu - nie samochody są za drogie, tylko my za biedni! Świadomość tego faktu rośnie; rok temu, na pauperyzację Polaków wskazywało 52 procent, dziś - aż 63. Rok temu, przyczyny spadku zakupów aut w podwyżce akcyzy upatrywało aż 42 procent; a dziś - 19 procent. To jest chyba dojrzewanie rynku, związane też że wzrostem świadomości ekonomicznej; czyli brakiem złudzeń. Spadek optymizmu - bo tak też należy traktować dane - stanowi swego rodzaju wyprzedzający wskaźnik koniunktury, w tym przypadku na rynku aut.

Niżej dołka...

Ważniejsze codzienne potrzeby
Rosną obawy o przyszłą sytuację finansową gospodarstw domowych. Na pytanie - jakie będą ich najważniejsze wydatki w ciągu dwu najbliższych lat, sześciu z dziesięciu badanych odpowiada, że na codzienne potrzeby. (Brak - niestety - materiału pozwalającego śledzić zmiany w tej mierze.) Główny wydatek na kupno samochodu przewiduje tylko pięciu na stu! Czyli podobny odsetek, jak zakładających przeznaczenie pieniędzy na sprzęt AGD/RTV. Ta analogia nie jest chyba przypadkiem - auta z pozycji tzw. imagemakerów, grawitują u nas w stronę przesadnie kosztownego uzbrojenia gospodarstwa domowego.
Boimy się kredytów
Co więcej, dominująca grupa, (40 proc.), ma przekonanie, że w ciągu dwu najbliższych lat, siła nabywcza ich gospodarstw zmniejszy się! Tylko 9 proc. przewiduje, że zwiększy się. Istotnie rosnący odsetek - obecnie ponad 50 - proc. zakłada, że kupi auto za pieniądze które uda się zaoszczędzić; bo boi się kredytu. Na chęć finansowania motozakupu poprzez (m.in.) kredyt wskazuje ledwie 32 proc. a dwa lata temu, było to niemal 70 proc.! Wiadomo, że na - jednak lichwiarski - procent kupujemy pieniądze na auta nie dlatego, że tak sobie kalkulujemy, tylko dlatego, że - wielu - inaczej w ogóle nie byłoby stać na samochód.
Używane popularniejsze
Dwie piąte potencjalnych przyszłych nabywców deklaruje, że kupi używane auto. Trzy czwarte uznaje, że o zakupie używanego, decyduje brak środków na samochód nowy; a ponad połowa wskazuje na tak wielką utratę wartości nowego auta, że ich na nią nie stać!
Wszystko to razem nie zmienia jednak faktu, że na pytanie o planowany termin kupna auta, niemal połowa (!) wskazuje na okres powyżej roku - do trzech lat. Większość - blisko dwie trzecie - mówi o okresie nie dłuższym, niż dwa lata... Pamiętajmy, że są to tylko deklaracje; ale nie wszystko jest stracone.
Indicator bada postawy i zachowania osób, które mają miesięczny dochód netto powyżej 1 500 zł. Niżej tej granicy, trudno pomyśleć o kupnie i eksploatacji samochodu... Jednak w skali kraju, aż 45 proc. kierowców żyje w gospodarstwach domowych, w których suma dochodów netto wszystkich pracujących członków gospodarstwa, nie przekracza 3 000 zł miesięcznie. To ci ludzie będą decydowali o rynku.
»

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty