Pierwsze informacje o face liftingu Qashqaia (obecnego na rynku od 2013 r.) pojawiły się w styczniu br. podczas targów Detroit Auto Show. Producent zwracał wówczas uwagę na przeprojektowany zderzak przedni, inne wypełnienie lamp, nową kierownicę i odświeżony wygląd konsoli środkowej. Kolejne zmiany zaprezentowano w marcu na salonie samochodowym w Genewie, gdzie odbyła się oficjalna prezentacja zmodyfikowanego modelu. Dziś wiemy już na jego temat o wiele więcej, a możliwości auta sprawdziliśmy podczas jazd testowych w Austrii, gdzie podróżowaliśmy Qashqaiem po Alpach i ciasnych uliczkach Wiednia.
Nowa wersja
Zmiany w wyglądzie najpopularniejszego w Polsce crossovera segmentu C są widoczne na pierwszy rzut oka. Projektanci z Francji – obecnie firma Renault posiada 43,4 proc. akcji Nissan Motor Co. Ltd i to tam odbywa się większość prac nad nowymi modelami – postawili na modyfikacje w czterech obszarach. Obejmują one: uatrakcyjnioną stylistykę nadwozia, wyższą jakość wykończenia wnętrza, lepsze właściwości jezdne oraz nowe technologie, czyli inteligentną mobilność.
Przeprojektowano przedni zderzak, zmieniono kształt maski i grilla, mającego teraz kształt litery V, za którym ukryto różnego rodzaju czujniki będące elementem inteligentnych systemów określanych przez Nissana jako Propilot. Nowe są oprawy reflektorów, w których wyraźniej zaznaczono różnice między wersją halogenową a w pełni diodowym wariantem. Odświeżono również tył auta, wymieniając zderzak (by sprawiał wrażenie bardziej agresywnego, sportowego i eleganckiego) oraz tylne lampy, których LED-owe paski w najwyższych wersjach wyposażeniowych prezentują się bardzo nowocześnie. Dodatkowo na dachu zamontowano antenę typu „płetwa rekina”.
Z profilu nowego Nissana można będzie rozpoznać po nowych wzorach alufelg o średnicy 17, 18 lub 19 cali, dopracowanych także pod kątem własności aerodynamicznych. Qashqai po zmianach wydłużył się o 17 mm (z 4377 do 4394 mm). Szerokość (1806 mm) i wysokość (1595 mm) pozostały bez zmian.
Modyfikacje wnętrza
We wnętrza poliftingowego Qashqaia uwagę przykuwa kierownica. Wzorem nowoczesnych aut sportowych jest spłaszczona u dołu, co według projektantów ma ułatwiać wsiadanie i wysiadanie z auta. Pogrubiono również górną część wieńca oraz wprowadzono szereg przycisków umożliwiających sterowanie systemem infotainment oraz tempomatem. I są to zmiany, która wyszły Qashqaiowi na dobre – kierownica pewniej leży w dłoni, a przeprojektowane przyciski są o wiele bardziej intuicyjne niż w poprzedniej wersji.
Zmodernizowano także kilka innych elementów w kabinie. Kratki nawiewów i wewnętrzne klamki zostały wykonane z lepszych gatunkowo i przyjemniejszych w dotyku materiałów, a centralny podłokietnik między przednimi fotelami (od wersji Acenta wzwyż) ozdobiono eleganckimi przeszyciami. W egzemplarzach z automatyczną przekładnią Xtronic dźwignia zmiany biegów zyskała nowy wygląd oraz nowy mieszek z imitacji skóry. Pomimo wprowadzenia nowych materiałów, w środku nie czuć jednak atmosfery aut premium. Jakość natomiast dorównuje konkurencji, a nawet przewyższa niektóre marki np. te koreańskie.
Dodatkowo Nissan wprowadza nową wersję wyposażenia Qashqaia – Tekna+, która w założeniu ma sprawiać, że japońsko-francuski crossover będzie bardziej elegancki i zacznie sprawiać wrażenie auta luksusowego. Czy jest tak w rzeczywistości? Jedyną zauważalną zmianą są przeszycia w skórze foteli. Ponadto w siedzisku kierowcy zastosowano pneumatyczne podparcie kręgów lędźwiowych, sterowane w czterech kierunkach. Dodano także funkcję pamięci dwóch ustawień fotela kierowcy i lusterek bocznych. Wyposażeniem standardowym w wersji Tekna+ jest nowy, ośmiogłośnikowy system audio Bose Premium, który mieliśmy możliwość testować również w wersji Tekna bez „plusa”. Z zewnątrz najwyższą wersję wyposażenia można rozpoznać po satynowo-srebrnych nakładkach na lusterka boczne oraz relingach dachowych. I na tym w zasadzie kończą się różnice pomiędzy Tekna a Tekna+.
Współpraca z Bose
By podkreślać to jak „premium” jest nowa wersja Qashqaia, producent postawił na współpracę z firmą Bose (systemy nagłośnienia tej marki trafiły już na pokłady samochodów Renault, stąd współpraca z Nissanem). Właściciel może zażyczyć sobie montaż 8 głośników, których tzw. scena (ustawienia i parametry poszczególnych głośników) została zaprojektowana z myślą o Qashqaiu. Zestaw obejmuje dwa 25-milimetrowe głośniki wysokotonowe w podszybiu, 165-milimetrowe głośniki niskotonowe w przednich drzwiach oraz dwa głośniki średniopasmowe o średnicy 130 mm w drzwiach tylnych. Kolejne dwa głośniki niskotonowe o średnicy 115 mm umieszczono w specjalnej obudowie o pojemności 7,7 l zamontowanej we wnęce koła zapasowego. Cyfrowy wzmacniacz Bose z ośmiokanałowym equalizerem i modułem cyfrowej obróbki sygnału umieszczono pod fotelem pasażera. Warto podkreślić, że system świetnie radzi sobie z tonami niskimi, a jakość dźwięku płynącego z głośników jest bardziej niż zadowalająca w aucie tej klasy.
Zobacz także: Jak dbać o opony?
Polecamy: Volkswagen Tiguan w naszym teście
Prowadzenie
W związku z badaniami rynku i opinii klientów, które przeprowadził Nissan, wprowadzono dodatkowe zmiany zarówno w zawieszeniu, jak i układzie kierowniczym Qashqaia. Od strony komfortu jazdy, priorytetem było ograniczenie kołysania nadwozia i lepsze tłumienie nierówności. Uzyskano to poprzez zmianę charakterystyki amortyzatorów, ograniczenie sprężystości układu kierowniczego oraz modyfikację elementów gumowych, a także zwiększoną sztywność stabilizatora poprzecznego. Jednak w trakcie jazd krętymi drogami w okolicach Wiednia przechyły nadwozia były odczuwalne.
Do udanych zmian należy zakwalifikować system aktywnej kontroli powrotu kierownicy do położenia centralnego. Poprawia to precyzję prowadzenia, na którą narzekali nieco właściciele poprzedniego Qashqaia.
W nowym Nissanie wprowadzono również dodatkowe rozwiązania ograniczające hałas i wibracje. W przednich drzwiach oraz we wnękach tylnych kół umieszczono więcej materiału dźwiękochłonnego i jest on wyższej niż dotychczas jakości (przynajmniej tak deklaruje producent). W przednich drzwiach zastosowano dodatkowe uszczelki oraz zwiększono grubość szyb w tylnych drzwiach (z 3,15 do 3,85 mm), poprawiając komfort pasażerów podróżujących z tyłu. W związku z tym w trakcie podróży autostradą, przy prędkości 130 km/h, podróżni mogą swobodnie rozmawiać, a hałas silnika oraz szum powietrza i opon nie męczy.
W kompaktowym crossoverze zachowano dotychczasową ofertę silnikową. Klienci mają do wyboru jednostki benzynowe lub wysokoprężne, 6-biegową przekładnię manualną lub skrzynię automatyczną Xtronic oraz dwa rodzaje napędu – na jedną lub obie osie. Testowana przez nas jednostka benzynowa 1.6 o mocy 163 KM nie zaskakuje osiągami i wielokrotnie miała problemy z pokonywaniem stromych wzniesień na drugim biegu, wymagając redukcji na „jedynkę”. Świetnie radziła sobie natomiast w trakcie jazdy autostradami i podczas wyprzedzania nawet przy dużych prędkościach, bez konieczności zmiany przełożenia na niższe.
Póki co w Qashqaiu próżno szukać aktywnego tempomatu czy aktywnego asystenta pasa ruchu, które już od dawna są dostępne w autach konkurencji. Jedynymi rozwiązaniami z zakresu bezpieczeństwa są alarm o zmianie pasa ruchu, system wykrywania obiektów w martwych polach, system odczytywania ograniczeń prędkości (zarówno z poziomu mapy, jak i kamery, która rozpoznaje znaki drogowe). Ale to podobno stan przejściowy. Producent zapewnia, że Propilot (pakiet inteligentnych dodatków Nissana) zostanie wprowadzony w niedalekiej przyszłości.
Podsumowanie
Lifting bezsprzecznie wyjdzie nowemu Qashqiowi na dobre. Pojawienie się odświeżonego modelu zachęci jeszcze większa liczbę klientów zainteresowanych crossoverami do rozpatrzenia zakupu Nissana. W związku z tym, że od lat ten crossover święci triumfy na polskim rynku, zmiany mogą tylko pomóc utrzymać pierwsze miejsce. Auto stało się bardziej nowoczesne i charakterne. Jednak brak dodatkowych asystentów kierowcy może stanowić argument za wyborem jednego z konkurencyjnych modeli np. Seata Ateca, Skody Karoq lub Mazdy CX-5, mogą zostać doposażone w te systemy.
Plusy:
- nowoczesna stylistyka nadwozia
- ergonomiczna, intuicyjna w obsłudze wielofunkcyjna kierownica
- poprawiona jakość materiałów użytych wewnątrz
- lepsze wyciszenie wnętrza
Minusy:
- brak tempomatu zbliżeniowego i aktywnego asystenta pasa ruchu
- mocno odczuwalne przechylanie się nadwozia w trakcie pokonywania zakrętów
Marka/model | Nissan Qashqai | Mazda CX-5 | Seat Ateca |
Cena (zł) | b.d. | 145 900 | 124 400 |
Typ nadwozia/liczba drzwi | SUV-5d | SUV-5d | SUV-5d |
Liczba miejsc | 5 | 5 | 5 |
Wymiary i masy | |||
Długość/szerokość/wysokość (mm) | 4 380/1 806/1 590 | 4 555/1 840/1 670 | 4 363/1 841/1 625 |
Rozstaw kół: przód/tył (mm) | 1 560/1 560 | 1 585/1 590 | 1 572/1 544 |
Rozstaw osi (mm) | 2 646 | 2 700 | 2 630 |
Masa własna (kg) | 1 315 | 1 540 | 1 385 |
Pojemność bagażnika (l) | 401 | 503 | 510 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 55 | 58 | 50 |
Układ napędowy | |||
Rodzaj paliwa | benzyna | benzyna | benzyna |
Pojemność (cm3) | 1 618 | 1 998 | 1 395 |
Liczba cylindrów | 4 | 4 | 4 |
Napędzana oś | na przednią oś | na przednią oś | na przednią oś |
Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń | manualna/6 | automatyczna/6 | automatyczna/7 |
Osiągi | |||
Moc (KM) przy obr./min | 163 KM przy 5600 | 160 KM przy 6000 | 150 KM przy 5000 |
Moment obrotowy (Nm) przy obr./min | 240 Nm przy 2000-4000 | 208 Nm przy 4000 | 250 Nm przy 1500-3500 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 8,9 | 10,9 | 9 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 200 | 198 | 201 |
Średnie spalanie (l/100 km) | 5,8 | 8,4 | 5,4 |
Emisja CO2 (g/km) | 134 | 159 | 125 |
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?