Spis treści
Nissan Juke Hybrid. Nadwozie/wnętrze

Co prawda obecna propozycja Nissana nie jest odważna i ekscentryczna jak poprzednik, ale i tak wyróżnia się na ulicy nawet w tak stonowanym kolorze, jak nasz testowy egzemplarz. Z przodu główną rolę grają okrągłe klosze lamp z trójkątną sygnaturą wewnątrz, wyżej zaś wąskie pasy LED, które integrują się z chromowaną ramką grilla. Linia boczna zdominowana jest przez wyraźne przetłoczenia oraz nakładki z tworzywa sztucznego na progi i nadkola. Na szczęście pozostawiono patent z chowaną w słupku C klamką, ale tył stracił nieco na wyrazie - jest zdecydowanie spokojniejszy w porównaniu do poprzednika. Nie ma już kloszy lamp w kształcie bumerangu - szkoda. Całość prezentuje się naprawdę nieźle, a z lakierem w nieco żywszym odcieniu niż ten grafitowy, na pewno wyróżni się na ulicy.

Również we wnętrzu nie zabrakło atrakcji. Tu szczególnie widać, że jest to propozycja głównie dla młodszych kierowców, bowiem nie każdemu spodoba się mnogość faktur, kształtów i śmiałych linii. Jakość materiałów i ciekawostek w wyższych wersjach wyposażenia zasługuje na pochwałę. Panele mogą być pokryte zarówno skórą w kontrastowym kolorze, jak i miłym w dotyku zamszem (tak jak w naszym modelu). W tym segmencie jest to dość nietypowe rozwiązanie. Za to należą się Nissanowi same pozytywy. Jeśli chodzi o walory praktyczne, również nie można narzekać. Pojemność bagażnika w standardowym układzie to 354 litry, a po złożeniu oparć kanapy przestrzeń rośnie do przyzwoitych 1237 litrów. Trochę mniej, niż w wersji ze standardowym napędem, ale nie jest to różnica, która eliminuje praktyczny walor tego auta.
Auto oparte jest na płycie Renault–Nissan CMF-B HS, a produkowane jest w zakładach w Sunderland w Wielkiej Brytanii.
Nissan Juke Hybrid. Silnik, spalanie, wrażenia z jazdy

Pamiętam, gdy testowałem wersję z silnikiem 1.0 DIG-T o mocy 114 KM, marudziłem, że ma nieco za mało mocy, nie jest elastyczna, a skrzynia szarpie i praktycznie uniemożliwia płynną jazdę, szczególnie podczas ruszania. Czekałem cierpliwie na zmiany, a informacja o tym, że pojawi się pod maską napęd hybrydowy o mocy 143 KM i momencie obrotowym 205 Nm, bardzo mnie zaciekawiła. Miałem nadzieję, że będzie nie tylko żwawiej, ale i płynniej, ciszej, przyjemniej. Poza tym kojarzyłem ten napęd z Renault, więc co mogło pójść nie tak? No cóż, wiele rzeczy.
Podczas jazdy po mieście przy ok. 40-50 km/h silnik wkręca się na obroty bez większego powodu. Pedał przyspieszenia wciskam delikatnie i utrzymuję na tym samym poziomie, a silnik zaczyna wyć coraz bardziej, obroty podnoszą się i opadają bez ładu i składu. Po co?! Czasami miałem wrażenie, że pedał gazu działa zero-jedynkowo – albo nie działa w ogóle i silnik wskakuje na obroty jałowe, albo wkręca się na wysokie obroty i pozostaje na tym poziomie, dopóki wyraźnie nie odpuszczę gazu. Żeby to jeszcze oznaczało płynną i dynamiczną jazdę, ale nie ma na to większych szans! Z nerwów wciskam gaz do oporu i… nic.
Oczywiście silnik wyje, ale przyśpieszenie jest bardzo przeciętne. Miałem wrażenie, że sprzęgło się ślizga i cała moc idzie w gwizdek. Nigdy nie narzekałem na skrzynie bezstopniowe typu CVT (choć to Multi-Mode, posiadająca kilkanaście kombinacji przełożeń, ale co z tego, skoro działa koszmarnie), doceniałem komfort i płynność jazdy, ale tutaj to ciągłe i kompletnie nieefektywne wycie silnika doprowadza do szału! Przyśpieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 10,1 sekundy nie jest złym wynikiem. Poza tym Juke jest dość ciężki – waży ponad 1300 kilogramów. No dobrze, ale może przynajmniej mało pali?
To bardzo zależy od warunków pogodowych, drogowych, stylu jazdy itp. Gdy było zimno i na krótkich dystansach w mieście trudno mi było zejść poniżej 7 l/100km, w trasie przy 100-120 km/h również było to około 7 l/100km. Nie są to wyniki godne hybrydy choć wiem, że można zejść o 1-2 l/100km niżej w warunkach miejskich i podmiejskich, gdy warunki są odpowiednie. Ale czy to hybryda, czy auto elektryczne, które jest mocno zależne m.in. od temperatury? Jedyny znaczący plus to to, że można dość długo toczyć się korzystając tylko z napędu elektrycznego, co przy odpowiedniej wprawie, może wpłynąć pozytywnie na spalanie np. jadąc w korku.
Nissan Juke Hybrid. Ceny i wyposażenie

To może będzie tanio? Nie, nie będzie. Nissan Juke z silnikiem 1.6 Hybrid i w bazowej dla tej jednostki napędowej wersji to koszt co najmniej 127 970 złotych. Za odmianę N-Design (testowaną) trzeba już zapłacić 141 470 złotych. W tym modelu znajdziemy m.in.:
- 19-calowe felgi aluminiowe;
- dwukolorowe nadwozie;
- materiałową tapicerkę z elementami jasnoszarej skóry ekologicznej;
- automatyczną klimatyzację;
- sportowe fotele „Monoform” ;
- audio z 6 głośnikami.
Możemy oczywiście co nieco dołożyć i tym samym podnieść cenę. Dopłacimy m.in. za:
- tapicerkę ze skóry ekologicznej i Alcantary – 2700 złotych;
- pakiet technologiczny (kamery 360, system ProPILOT, aktywny tempomat itp.) – 4300 złotych;
- pakiet Sound&Go (10 głośników BOSE itp.) – 3 190 złotych;
- pakiet zimowy (regulacja wysokości fotela kierowcy, podgrzewane fotele i szyba) – 1700 złotych.
Cena podskakuje do ponad 153 000 złotych. Alternatywy w podobnej cenie? W tym segmencie (jak i wyższym) jest ich od groma, więc wymieńmy kilka:
- Audi Q2 (S line) 1.5 35 TFSI 150 KM – 149 700 złotych;
- Cupra Formentor 2.0 TSI 190 KM – 155 400 złotych;
- Hyundai Kona (N Line) 1.6 T-GDI 198 KM 4WD – 133 400 złotych;
- Hyundai Tucson (Modern) 1.6 T-GDI Hybrid 230 KM 4WD – 157 900 złotych.
Nissan Juke Hybrid. Podsumowanie

Wiem, że kilka pozycji z w/w nie jest konkurencją Juke’a, ale pod wieloma względami bije go na głowę. Szkoda, bo pomijając napęd, Juke to naprawdę świetne auto. Jest ładne, zwinne, dobrze się prowadzi, ma szeroką ofertę i możliwość personalizacji. Jest również nieźle wykończone, świetnie wyposażone i po prostu da się lubić. Dopóki nie wsiądziemy i nie ruszymy w drogę. Pod względem napędów, trudno cokolwiek polecić.
Nissan Juke Hybrid – zalety:
- z odpowiednim lakierem i dodatkami, bardzo ładna stylistyka zewnętrzna;
- bardzo dobrze wykonane, ciekawe i świetnie zaprojektowane wnętrze;
- całkiem niezłe wyposażenie i komfort podroży;
- jeśli ktoś chce się wyróżnić na mieście, to dobra propozycja.
Nissan Juke Hybrid – wady:
- irytujący napęd hybrydowy, który nie jest ani oszczędny, ani dynamiczny;
- przy wyższych prędkościach słychać oszczędności w wyciszeniu;
- topowe konfiguracje z opcjonalnym wyposażeniem robią się bardzo drogie.
Porównanie Nissan Juke 1.6 Hybrid 143 KM do wybranych konkurentów:
| Nissan Juke 1.6 Hybrid 143 KM (Multi-Mode) | Honda HR-V 1.5 i-MMD 131 KM (e-CVT) | Hyundai Kona 1.6 GDI HEV 141 KM (AT6) |
Cena (zł, brutto) | od 127 970 | od 134 000 | od 119 000 |
Typ nadwozia/liczba drzwi | crossover/5 | crossover/5 | crossover/5 |
Długość/szerokość (mm) | 4210/1800 | 4340/1790 | 4205/1800 |
Wysokość (mm) | 1595 | 1582 | 1565 |
Rozstaw osi (mm) | 2636 | 2610 | 2600 |
Pojemność bagażnika (l) | 354/1237 | 335/1305 | 374/1156 |
Liczba miejsc | 5 | 5 | 5 |
Masa własna (kg) | 1362 | 1380 | 1376 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 46 | 40 | 38 |
Rodzaj paliwa | benzyna (HEV) | benzyna (HEV) | benzyna (HEV) |
Napędzana oś | przednia | przednia | przednia |
Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń | automatyczna, wielostopniowa Multi-Mode | automatyczna, bezstopniowa e-CVT | automatyczna, 6-stopniowa |
Osiągi |
| ||
Moc (KM) | 143 | 131 | 141 |
Moment obrotowy (Nm) | 205 | 253 | 170 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 10,1 | 10,6 | 11 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 166 | 170 | 161 |
Spalanie (l/100km) | 5,0 (WLTP) | 5,4 (WLTP) | 4,9 (WLTP) |
Emisja CO2 (g/km) | 114 (WLTP) | 122 (WLTP) | 112 (WLTP) |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Apple AirPods 2 biały (MV7N2ZM/A)
Nowe AirPods to słuchawki bezprzewodowe wymyślone …
kup teraz

Beyerdynamic DT 900 Pro X Czarny
Beyerdynamic DT 900 PRO X Słuchawki studyjne do od…
kup teraz

Pioneer HDJ-X5-K czarny
Pioneer DJ stworzył nową linię DJskich słuchawek, …
kup teraz

Beyerdynamic DT770M 80Ohm
BEYERDYNAMIC DT770M Profesjonalne DT770M to słucha…
Pirat drogowy w Lublinie