Nielegalne pompowanie na stacji

(amc)

Właściciel stacji LPG przy ul. Puszkina w Bytomiu i jej dwóch pracowników zostali zatrzymani przez policję. Przepompowywano tam nie obłożony akcyzą gaz propan-butan z butli 11-kilogramowych do głównego zbiornika stacji. Stamtąd paliwo trafiało do samochodów. Instalacja, której do tego używano, była w fatalnym stanie. W każdej chwili mogło dojść do wybuchu.

 

Nielegalne pompowanie na stacji

- W ciągu jednego dnia przepompowywano gaz z 80-100 butli. Miesięcznie właściciel stacji mógł zarobić na różnicy w cenie około 30 tys. zł. Ten proceder trwał od dłuższego czasu - mówi Jacek Pytel z zespołu prasowego Śląskiej Komendy Policji.

 

64-letni właściciel stacji polecenia przetaczania gazu wydawał swoim dwóm pracownikom (24 i 28 lat). Kiedy policjanci wkroczyli na stację, mężczyźni właśnie zajmowali się kolejną butlą. Wykorzystywali do tego instalację własnego pomysłu.

- Była częściowo zamaskowana. W każdej chwili mogła wybuchnąć. Tymczasem w pobliżu stacji jest duże osiedle mieszkaniowe. Eksperci ocenili, że ryzyko było poważne - wyjaśnia Jacek Pytel.

Na stację sprowadzono straż pożarną, która zabezpieczała teren, oraz celników, którzy szacowali straty, jakie mógł ponieść Skarb Państwa.

Właściciel stacji prawdopodobnie odpowie za sprowadzenie powszechnego niebezpieczeństwa, za co grozi do 10 lat więzienia. Na pewno postawione mu zostaną zarzuty z kodeksu karno-skarbowego. Gaz z butli przeznaczonych do celów gospodarczych i domowych nie jest objęty akcyzą. Na 11-kilogramowej butli można zarobić około 10 zł. Litr gazu z butli kosztuje 1,59 zł, ze zbiornika - 1,86 zł. Gra jest więc warta świeczki. Mimo niebezpieczeństwa gaz przetaczany jest na wielu małych stacjach.

 

Tragedią zakończyło się to we wtorek w Radomiu na stacji przy ul. Zbrowskiego, gdzie eksplodowało kilka butli. Ciężko ranne zostały dwie osoby. Doszczętnie zniszczony został także budynek stacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty