Wczoraj w Łodzi rozpędzona Honda uderzyła w tira. Dwie osoby z auta osobowego zostały przewiezione do szpitala, a turecki kierowca ciężarówki nawet nie zorientował się, że uczestniczył w wypadku i... spokojnie kontynuował jazdę.
- Jechaliśmy na interwencję i z daleka zobaczyliśmy, że ciężarówka, która uczestniczyła w wypadku, nawet nie zwolniła - mówi strażnik miejski. - Dlatego popędziliśmy za tirem, zatrzymaliśmy go i wezwaliśmy na miejsce policję.
Według relacji świadków zdarzenia, m.in. kierowców łódzkiej firmy tekstylnej, pilotujących Turka na parking Urzędu Celnego, kierujący Hondą z dużą prędkością wjechał na skrzyżowanie.
- Honda nagle pojawiła się i uderzyła w tylną część przyczepy. Ciężarówka jest bardzo ciężka, dlatego kierowca prawdopodobnie nawet nie poczuł uderzenia - mówią.
Policjanci ustalili, że winnym wypadku jest turecki kierowca ciężarówki, który skręcając nie ustąpił pierwszeństwa nadjeżdżającej z przeciwka Hondzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
Jak kupić używany samochód i nie dać się oszukać? Zobacz 3 sposoby NA