
Do tematu wrócił radny Michał Wrażeń. Przypomniał ubiegłoroczne spotkania przy "jedynce” i protesty mieszkańców, którzy planowali nawet zablokować jezdnię, jeżeli nie zostaną zapewnieni, że w końcu ruszą tu jakieś prace mające poprawić bezpieczeństwo.
- Na początku roku miał do Chełmna przyjechać dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oddział w Bydgoszczy, aby coś ustalić w tej sprawie - mówił radny Wrażeń. - I co, był? Starostwo Powiatowe wystąpiło ze swoim stanowiskiem, a my nie możemy?
Okazało się, że spotkanie z dyrektorem GDDKiA odbyło się w lutym.
- Dobrze, że starostwo też występuje z pismami, bo korespondencja miasta z GDDKiA trwa już od dawna - mówił radny Jan Jurczak, który uczestniczył w spotkaniu. - Nie chodzi o to, aby otrzymywać dobre odpowiedzi na piśmie, my oczekujemy na dobre rozwiązania. Byliśmy w listopadzie u dyrektora Kowalczyka z GDDKiA. Obiecał odwiedzić Chełmno i rzeczywiście przyjechał z informacją, która nas powinna satysfakcjonować. Jeszcze w tym roku ma zostać rozwiązana sprawa skrzyżowania "jedynki” z ulicą Łunawską, czyli ten newralgiczny punkt. Nie wiemy czy będzie to rozwiązanie docelowe czy tymczasowe. W tym roku bowiem zrobią dokumentację związaną z poprawą bezpieczeństwa na odcinku Przechowo-Toruń.
Jan Jurczak mówił, że przejście podziemne dla pieszych o którym mówiło się wcześniej na pewno nie zostanie wykonane.
- Jest zbyt kosztowne - dodał radny Jurczak. - Będzie prawdopodobnie tak, jak w Białych Błotach, lewoskręt a z czasem również kładka.
- Lewoskręty tam nic nie dadzą - komentował radny Michał Stachewicz. - Jedynie rondo mogłoby rozwiązać sprawę. Niestety, sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu na grubno blokuje ruch na drodze. Latem, jak wyłączają światła to jest jeszcze gorzej - bardzo trudno wyjechać z Chełmna.
- Nie ja podejmuję decyzję, ważne aby jakieś rozwiązanie jak najszybciej tam wprowadzono - stwierdził radny Jurczak.
- Dyrektor zapewnił nas, że kiedy opracują projekt Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego to przyślą go między innymi do nas, abyśmy nanieśli swoje uwagi i to przedyskutowali - mówił burmistrz Mariusz Kędzierski.
Tomasz Okoński, starszy spec. ds. komunikacji społecznej GDDKiA studzi entuzjazm.
- Prowadzimy rozmowy z projektantami, chcemy rozeznać się w kosztach projektu, który miałby poprawić bezpieczeństwo na tym odcinku - mówi Tomasz Okoński. - Zastosowane mają tam zostać elementy bezpieczeństwa: przejście dla pieszych, wyspy spowalniające, znak ograniczający prędkość, lewoskręt, znak aktywny czy maszt z fotoradarem. Chcielibyśmy to zrobić jeszcze w tym roku. Jednak jeśli koszty okażą się zbyt wysokie - to będzie to inwestycja związana z przebudową całego skrzyżowania. I wówczas trzeba będzie powalczyć o dodatkowe środki na ten cel.
I wtedy nikłe są szanse, aby w GDDKiA zdążyli z realizacją zadania jeszcze w tym roku.
Chełmnianie liczą co najmniej na kładkę i lewoskręty. Fotoradar i znak ograniczający prędkość już tam bowiem są.
- Wiele zależy od projektantów - wyjaśnia Tomasz Okoński. - Może być tak, że zrobienie lewoskrętu wymagało będzie dostępu do gruntów, a więc ich wykupienia. A to oznacza dodatkowe koszty. Nie mamy też pewności czy kładkę będzie tam można zbudować.
Rajd Pojazdów Zabytkowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?