Nawigacja samochodowa. Korzystanie za granicą może słono kosztować (video)

Mariusz Michalak / TVN Turbo / x-news
Fot. Pixabay.com
Fot. Pixabay.com
Opłaty za korzystanie z telefonu komórkowego za granicą na terenie Unii Europejskiej są symboliczne, a dużo zależy od posiadanego pakietu danych. Nie każdy kraj jest jednak w Unii, a rachunki za korzystanie z nawigacji i to niekoniecznie tej w telefonie, mogą być wysokie.

- Po powrocie z Białorusi otrzymałem horrendalny rachunek za telefon. Wyłączyłem roaming transmisji danych na granicy, ale okazało się, że już w momencie stania w kolejce, telefon przełączył się automatycznie w sieć białoruską i stąd tak wysoki rachunek - skarży się turysta Piotr Sroka.

- Silniejszy jest sygnał z sieci roamingowej z zza granicy. Wtedy telefon może się przełączyć na taki mocniejszy sygnał - tłumaczy Paweł Ślubowski z firmy hadron.pl. By się ustrzec podobnym sytuacjom, przed przekroczeniem granicy należy wyłączyć automatyczny wybór sieci.

Wystarczy, że będziemy spędzali wakacje w okolicach granicy ze Szwajcarią. Podobna sytuacja może nas spotkać w okolicy Monako, które także nie jest w UE. Za 1 MB danych zapłacimy nawet ponad 30 zł.

Aby narazić się na dodatkowe koszty, wcale nie trzeba korzystać z telefonu. Niektóre samochody wyposażone są w specjalne systemy nawigacyjne. Należy pamiętać także o tym, by przełączyć je na tryb offline.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty