Naukowcy z University College London twierdzą, że osoby używające nawigacji mają mniej rozwinięte obszary mózgu odpowiedzialne za pamięć, wyobraźnię, podejmowanie decyzji czy planowanie.
- Człowiek z natury rzeczy jest leniwy. Jeśli ma urządzenie, które może mu pomóc, to przerzuca więcej odpowiedzialności na nie, niż na własny rozsądek - wyjaśnia Andrzej Markowski, psycholog transportu. Dodaje, że w sytuacjach krytycznych nasze działanie obciążone jest zdecydowanie większym błędem, niż w przypadku kiedy urządzeń wspomagających by nie było.
Badania tego samego zespołu wykazały, że obszar mózgu odpowiedzialny za pamięć jest szczególnie rozwinięty u taksówkarzy, którzy zapamiętują plan miasta i nie korzystają z nawigacji.
Polecamy: Sprawdzamy co oferuje Nissan Qashqai 1.6 dCi
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?