Zdobycie uprawnień do kierowania pojazdem jednośladowym wiąże się z pewnymi kosztami: cena kursu wynosi ok. 340-420 zł, badanie lekarskie
kosztuje co najmniej 50 zł, zaś sam egzamin to wydatek 94 złotych. Kurs
składa się z minimum dziesięciu godzin zajęć teoretycznych oraz dziesięciu
godzin jazdy motocyklem.
Naukę poruszania się jednośladem rozpoczynamy od ćwiczeń na placu manewrowym.
Pierwszy krok to opanowanie motocykla - ruszanie z jednej nogi, z obunóż,
zatrzymywanie się, jazda z wykorzystaniem kolejnych biegów, sygnalizowanie
manewrów oraz slalom. Kolejny etap to tzw. ósemki. Dopiero po ich opanowaniu,
tzn. kiedy będziemy pokonywać trasę bez podpórki oraz bez najeżdżania lub
przekraczania linii, wyruszymy na miasto.
W ruchu miejskim kursant porusza się na motocyklu przed instruktorem
jadącym za nim samochodem. Łączność odbywa się drogą radiową.
- Na zatłoczonych ulicach dość dobrze radzą sobie kierowcy dysponujący
już dokumentem uprawniającym do prowadzenia pojazdów dwuśladowych - wyjaśnia
Ryszard Madejczyk, kierownik jednego z katowickich ośrodków szkolenia kierowców.
- Osoby, które nie posiadają prawa jazdy żadnej kategorii, nie są obyte
z ruchem i sprawne poruszanie się w mieście jest dla nich znacznie trudniejsze.
Po zakończeniu kursu przychodzi czas na egzamin. Rozpoczyna się on na
placu manewrowym. Najpierw trzeba zrzucić motocykl ze "stópek", przeprowadzić
go przez krótki odcinek, a następnie postawić z powrotem na podpórkach.
Kolejne etapy to pokonanie slalomu, składającego się z trzech pachołków
ustawionych co 6 metrów, przejechanie kilka razy przez tzw. ósemkę oraz
ruszanie na wzniesieniu. Jeśli przebrniemy przez wszystkie te "ćwiczenia",
pozostanie nam już tylko jazda miejska.
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?