Narobić hałasu

(LM)
Alarm najlepiej połączyć z systemem antynapadowym

Skuteczne urządzenia niestety nie są tanie. Na rynku możemy znaleźć
setki rodzajów alarmów. Najbardziej zaawansowane posiadają dodatkowe funkcje,
ułatwiające codzienną eksploatację samochodu. Można na przykład zaprogramować
je tak, aby otwierały tylko jedne drzwi, wszystkie lub sam bagażnik. Niektóre
mogą obsługiwać nawet bramę posesji czy drzwi do garażu. Koszt takiego
urządzenia z montażem wynosi ok. 850 zł.
Fale radiowe
Ceny najprostszych alarmów zaczynają się już od 120-130 zł. Emitują
one jednak fale radiowe o stałym kodzie. Złodziej za pomocą specjalnego
skanera może łatwo przechwycić sygnał z pilota i odtwarzając go, otworzyć
samochód.

Lepsze są alarmy ze zmiennym kodem dynamicznym. Za każdym razem sygnał
jest inny; kombinacji jest tak dużo, że kody nie powtarzają się przez kilkadziesiąt
lat!
Na podczerwień
W sprzedaży znajdują są także alarmy sterowane podczerwienią. Cieszą
się one jednak ograniczoną popularnością, gdyż są mniej praktyczne - działają
z mniejszej odległości i wymagają większej precyzji. Pilot musi być skierowany
dokładnie w stronę odbiornika, z reguły umieszczonego w okolicach wewnętrznego
lusterka wstecznego. Nie można na przykład wyłączyć alarmu, jeśli auto
jest zasypane śniegiem. Na korzyść tego rodzaju urządzeń przemawia to,
że zastosowanie przez złodzieja skanera czy próby zakłócenia pracy alarmu
nic nie dają.
Stop zaraz po starcie
Nawet najlepszy alarm nie pomoże nam w przypadku napadu. Najskuteczniejszym
zabezpieczeniem w tego rodzaju sytuacjach są urządzenia unieruchamiające
auto wkrótce po ruszeniu. Złodziej co prawda odjedzie, ale jeśli - w zależności
od rodzaju urządzenia - nie wprowadzi odpowiedniego kodu, nie naciśnie
ukrytego przełącznika lub nie będzie miał przy sobie karty, samochód zatrzyma
się i zacznie wyć alarm. O ponownym odpaleniu silnika nie będzie mowy.
Przez satelitę
Właściciele najdroższych samochodów mogą zdecydować się na system GPS
(satelitarne monitorowanie auta), za pomocą którego z dokładnością do 5-10
metrów można określić położenie pojazdu. Montaż takiego systemu, w zależności
od stopnia zaawansowania, to wydatek 1,5-4,6 tys. zł. Dodatkowo trzeba
liczyć się z koniecznością uiszczania miesięcznego abonamentu wysokości
od 95 do 229 zł. W przypadku najdroższej wersji, w momencie uzyskania sygnału
alarmowego, w kierunku auta zostaje wysłana policyjna grupa szybkiego reagowania
i karetka pogotowia.
CZYTAJ UWAŻNIE UMOWĘ
Zawierając umowę z ubezpieczalnią warto dokładnie przeczytać ogólne
warunki ubezpieczenia. Wypłata odszkodowania z reguły obwarowana jest dodatkowymi
regulacjami. Na przykład możemy mieć kłopoty z odzyskaniem pieniędzy, jeśli
nie będziemy dysponować dowodem rejestracyjnym, kartą pojazdu (o ile była
ona wydana na auto) oraz wszystkimi kluczykami do samochodu i urządzeń
służących do uruchomienia zabezpieczeń przeciwkradzieżowych wymaganych
przy zawieraniu umowy ubezpieczenia.

Odszkodowania możemy nie dostać także jeśli ubezpieczalnia stwierdzi,
że w chwili dokonania kradzieży samochód nie był zabezpieczony w sprawne
i włączone systemy zabezpieczające auto przed kradzieżą. Nie wystarczy
zatem posiadać alarm i blokadę. Przede wszystkim trzeba z nich korzystać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty