Najtańsze auto świata przeszło zmiany [galeria]

Zajęto się wyglądem reflektorów oraz przedniego i tylnego zderzaka. Poprawiono także funkcjonalność bagażnika, który po złożeniu tylnej kanapy może pomieścić 500 litrów.

Napęd pozostał bez zmian. Pod maską wciaż pracuje 2-cylindrowy silnik o pojemności 0,6 litra, która dostarcza 38 KM oraz 51 Nm momentu obrotowego. Jednostka może współpracować z 4-biegową manualną skrzynią biegów lub zautomatyzowaną przekładnią o pięciu przełożeniach.

Producent deklaruje spalanie na poziomie 4,2 l/100 km, a także wprowadził tryb Sport, który sprawia, że samochód lepiej przyspiesza.

W przeliczeniu na złotówki pojazd kosztuje niewiele ponad 11 tys. zł.