Przyczepa jest znacznie tańsza niż samochód kempingowy, jednak holowanie jej wymaga wprawy. Dla kogoś, kto tylko raz w roku korzysta z przyczepy, podróż na wakacje może być dość męcząca.
Jednak pozostawiwszy przyczepę na kempingu mamy pewność, że nikt nie zajmie nam miejsca. Samochód, który ją przyciągnął może posłużyć do zwiedzania okolicy. Ze względu na rozmiary auto kempingowe jest w takich przypadkach niewygodne. W Stanach Zjednoczonych, gdzie podróżowanie domem na kółkach jest bardzo popularne, normalnym widokiem jest kampobus ciągnący na sztywnym holu zwykłe auto, które służy właśnie do robienia sobie wycieczek w ciekawe miejsca. Polskie prawo nie dopuszcza takich "zestawów".
Ze względu na bardzo wysokie ceny nowych samochodów kempingowych mało się ich sprzedaje w naszym kraju. Może nawet mniej niż Porsche. Bardziej popularne są przyczepy. Najtańsze produkuje Fabryka Przyczep Niewiadów. Kosztują w granicach 13-20 tys. złotych. Wąska grupa klientów kupuje przyczepy za 30-60 tys. Przyczepy droższe, których cena przekracza 100 tys. są u nas praktycznie niesprzedawalne. Mimo to wybór jest spory. Kto nie ma ochoty na niewiadowską "enkę" może kupić słoweńską Adrię. Kompletną ofertę przyczep i samochodów campingowych ma u nas Knaus i Dethleffs. Dostępne są również inne marki.
Ze względu na cenę popularnością cieszą się przyczepy używane. Kilka firm ma w naszym kraju bardzo bogatą ofertę tego typu pojazdów. Najtańsze przyczepy kosztują około tysiąca złotych. Jednak największym zainteresowaniem cieszą się przyczepy w cenie około 5-12 tysięcy sprowadzane z Holandii i Niemiec. Samochody kempingowe są znacznie droższe. Nawet używane mogą kosztować przeszło 100 tysięcy. Trudno spotkać przyzwoity samochód za mniej niż 50 tys. złotych. Chyba, że jest to van, który wyposażono w składane łóżka, lodówkę i podnoszony dach. Przeróbek takich dokonuje np. niemiecka Westfalia. Tanie, ale bardzo stare auta kempingowe to często tykająca bomba zegarowa. Chyba, że ktoś lubi podróże z przygodami.
Zamiast kupować można przyczepę wynająć. Kosztuje to około 50-60 złotych dziennie. Im dłuższy okres wynajmu, tym niższa cena. Oferty są dość zróżnicowane i w sezonie mogą dochodzić do 100 złotych za dzień. Z reguły firma wynajmująca przyczepę żąda kaucji, która ma pokryć ewentualne szkody spowodowane przez użytkownika.
Na Zachodzie Europy caravaning, czyli podróże z własnym domem na kółkach jest bardzo popularny. W naszym kraju miłośników tego sposobu spędzania wakacji zrzesza Polska Federacja Campingu i Caravaningu. Należą do niej 22 kluby w całej Polsce. Niektóre z nich są częścią Automobilklubów. Federacja szacuje, że około miliona Polaków korzysta z uroków campingów. Będąc w klubie można uczestniczyć w zlotach organizowanych w malowniczych zakątkach Polski oraz wziąć udział w Mistrzostwach Polski w Jeździe Samochodem z Przyczepą.