Statystyki policyjne pokazują, że liczba kradzieży aut maleje w Polsce z roku na rok. W 2000 roku złodzieje uprowadzali rocznie 63 695 pojazdów. Rok temu ta liczba wyniosła 14 124. To 9-procentowy spadek w porównaniu do 2013 roku, kiedy kierowcy stracili 15 465 samochodów. Co ciekawe, zagrożenie kradzieżami należy w Polsce do najmniejszych, w porównaniu do krajów Unii Europejskiej.
Zdecydowanie najwięcej aut ginie na obszarze podległym Komendy Stołecznej Policji. W całym ubiegłym roku na terenie Warszawy i okolic skradziono aż 3367 pojazdów, co oznacza wzrost o 27 sztuk w porównaniu do roku 2013. Pod tym względem na podium znajdują się jeszcze województwa: śląskie (2252 kradzieży) i wielkopolskie (2113).
Najmniej aut (razem z dostawczymi, ciężarowymi i ciągnikami) skradziono za to w rejonie Kielc (179), Rzeszowa (217) i Białegostoku (229).
Spadek liczby skradzionych samochodów idzie w parze ze wzrostem liczby aut, które udało się odzyskać. Policjanci odnaleźli 3347 pojazdów, czyli o 235 więcej niż przed rokiem. Najtrudniej odszukać te skradzione w Warszawie, ponieważ z reguły od razu są one wywożone daleko poza miasto, często nawet w inny region Polski. Najskuteczniej działa za to policja katowicka, która odzyskała 540 sztuk.
Największe niebezpieczeństwo czyha na samochody na parkingach niestrzeżonych oraz osiedlowych. Ponad połowę wszystkich aut skradziono właśnie w takich miejscach. Łakomym kąskiem dla złodziei są również pojazdy pozostawione na parkingach przy supermarketach, czy na miejscach postojowych przy lasach. Niepokojący jest natomiast wzrost liczby kradzieży pod kościołami (42, o 4 więcej niż w 2013 roku).
Według policji, złodzieje korzystają dziś z bardziej nowoczesnych metod, niż jeszcze kilka lat temu. Rozbój drogowy, czy metoda „na koło” odchodzą powoli do lamusa. W arsenale pojawiają się za to nowoczesne sprzęty, czy techniki. Jedną z popularniejszych jest włamywanie się do mieszkań w nocy i ucieczka samochodem po szybkiej kradzieży kluczy. Taka metoda jest często stosowana w przypadku aut luksusowych.
Spore szkody czynią również złodzieje posługujący się nowoczesnymi programami komputerowymi. Takie kradzieże są coraz częstsze, a ich liczba najprawdopodobniej będzie jeszcze rosła.
Zdecydowana większość (nawet ponad 90 procent) wszystkich skradzionych pojazdów jest rozbierana na części i w ten sposób sprzedawana. Wynika to z faktu, iż dość ciężko jest wprowadzić ukradzione auto na rynek. Wyjątkiem są samochody luksusowe, które otrzymują papiery wraku auta sprowadzonego z zagranicy.
Statystyki pokazują, że polscy złodzieje najbardziej upodobali sobie niemieckie marki, a szczególnie Volkswageny. W 2014 roku skradziono 817 Golfów i 541 Passatów. Popularne są również Audi A4 (660) i A6 (385). Pierwszą piątkę zamyka inny model niemieckiego producenta – A3 (280).
Co ciekawe, inaczej sytuacja ma się w przypadku Warszawy. Stołeczne gangi obrały sobie za cel szczególnie Toyoty – Corollę, Yaris i Avensis, a także Hondy Civic.
Liczba skradzionych aut na przestrzeni lat:
Rok | Liczba skradzionych samochodów |
1999 | 69 365 |
2000 | 63 695 |
2001 | 54 643 |
2002 | 51 243 |
2003 | 48 963 |
2004 | 45 322 |
2005 | 40 274 |
2006 | 27 719 |
2007 | 19 487 |
2008 | 16 493 |
2009 | 16 915 |
2010 | 16 098 |
2011 | 16 285 |
2012 | 16 230 |
2013 | 15 593 |
2014 | 14 124 |
Najczęściej kradzione samochody w 2014 roku:
Miejsce | Model samochodu | Liczba skradzionych aut |
1. | Volkswagen Golf | 817 |
2. | Audi A4 | 660 |
3. | Volkswagen Passat | 541 |
4. | Audi A6 | 385 |
5. | Audi A3 | 280 |
6. | Volkswagen Touran | 246 |
7. | Ford Mondeo | 240 |
8. | Honda Civic | 237 |
. | Toyota Corolla | 237 |
9. | Seat Leon | 222 |
10. | Toyota Avensis | 198 |
11. | Skoda Octavia | 197 |
12. | Toyota Yaris | 190 |
13. | Volkswagen Polo | 161 |
14. | Ford Focus | 155 |
15. | Honda Accord | 150 |
źródło: policja.pl
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?