Na drogach ginie coraz więcej pieszych. Kto chce ich bronić?

Katarzyna Fus
Na drogach ginie coraz więcej pieszych. Kto chce ich bronić?
Na drogach ginie coraz więcej pieszych. Kto chce ich bronić?
W kompleksowy sposób chcą dbać o interesy najmniej chronionych uczestników ruchu drogowego. Dlatego powołali do życia stowarzyszenie.
Na drogach ginie coraz więcej pieszych. Kto chce ich bronić?
Na drogach ginie coraz więcej pieszych. Kto chce ich bronić?

Zagrożenie pieszych, bo o nich mowa, jest na drogach naszego kraju zdecydowanie wyższe niż w zachodnich krajach Unii Europejskiej. We Francji - przykładowo - wśród ofiar wypadków drogowych jest 12 proc. pieszych, w Polsce prawie trzy razy więcej.

Według wstępnych danych, od 1 stycznia do 15 kwietnia tego roku na drogach województwa kujawsko-pomorskiego zginęło już 17 pieszych, a 92 trafiło pod opiekę lekarzy. W tym samym okresie 2011 roku śmierć spotkała 15 pieszych, 87 odniosło rany.  Jest więc gorzej.

Piesi nie posiadali dotąd żadnej reprezentacji swoich interesów. Koalicja na rzecz Pieszych ma to zmienić.
- Chcemy utworzyć silne lobby wspierające nasze działania - mówi Janusz Popiel, prezes Stowarzyszenia Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach i Kolizjach Drogowych ,,Alter Ego”, współzałożyciel Koalicji.

Janusz Popiel przypomina, że zgodnie z naszym ustawodawstwem, pieszy nie jest zobowiązany do używania poza terenem zabudowanym elementów odblaskowych znacznie poprawiających jego bezpieczeństwo.

Przy projektowaniu, budowie, modernizacji i utrzymaniu dróg powinno się w większym zakresie uwzględniać potrzeby i bezpieczeństwo pieszych. To poprawiają zwłaszcza zwężenia pasów ruchu przed przejściami - z dwóch do jednego, a nawet wypiętrzenia jezdni, co zmusza kierowców do zmniejszenia prędkości. Zimą ważne jest odśnieżanie całej szerokości jezdni wraz z poboczem, którym poruszają się niezmotoryzowani. Niestety, zarządcy dróg zaniedbują to, by obniżyć koszty. Tymczasem każda separacja pieszych od ruchu drogowego przyczynia się do poprawy ich bezpieczeństwa.

Zdaniem Popiela, zwiększanie nakładów na poprawę bezpieczeństwa pieszych jest mniej kosztowne niż ich leczenie po wypadkach. Statystycznie biorąc pełne koszty leczenia jednej ofiary wypadku wynoszą 2 mln 600 tys. zł.

- Inicjatywa powołania do życia Koalicji jest jak najbardziej słuszna, ale pamiętajmy, że sami piesi powinni bardziej dbać o swoje bezpieczeństwo - mówi podinsp. Robert Olszewski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Bydgoszczy.

Policjant przypomina, że szczególnie dużo wypadków z udziałem pieszych zdarza się jesienią i zimą, gdy szybko zapada zmrok. Jednak teraz poboczami dróg porusza się więcej pieszych, korzystających z coraz lepszej pogody, w tym turystów czy wycieczkowiczów.   

Pieszy może być ukarany za wykroczenie na drodze maksymalnie 100-złotowym mandatem. Taka sankcja grozi np. za wyjście na jezdnię zza pojazdu, gdy pieszy ma ograniczoną widoczność, a także za wejście na jezdnię w miejscu nieoznakowanym bezpośrednio przed  jadącym pojazdem.

Marek Weckwerth

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty