Motoryzacyjne prognozy na przyszłość

Michał Kij
Fot. BMW
Fot. BMW
Pierwsze tygodnie 2011 za nami, a wciąż nie ustają spekulacje jaki to będzie rok dla branży motoryzacyjnej. Jedno jest pewne - będzie drożej, a kierowcy odczują to na każdym kroku.
Fot. BMW
Fot. BMW

Czynniki wpływające na ceny aut zachowują się niepokojąco. Koszty eksploatacji wzrosną na pewno. Trzeba będzie zachować zdwojoną uwagę, zarówno kupując, jak ubezpieczając czy naprawiając samochód. Podwyżki jak zawsze będą zawoalowane, choć rząd dał ku nim dobry pretekst podnosząc VAT.

Ceny nowych samochodów to wielka niewiadoma. Według danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego rok 2010 zamknął się liczbą 333,6 tys. nowych samochodów sprzedanych w naszym kraju. Oznacza to, że było lepiej niż w 2009. U dilerów zrobiło się tłoczno pod koniec roku. Klienci spieszyli się z kupnem, chcąc uprzedzić wzrost VAT-u. Wielu skorzystało z ostatniej okazji, aby kupić samochód "z kratką".

Teraz, gdy podatek wynosi 23% i nie można go już odliczyć w salonach wieje pustką. Sprzedaż stymuluje jedynie wyprzedaż starego rocznika. Prawdopodobnie niskie zainteresowanie kupowaniem aut utrzyma się przez cały pierwszy kwartał, aż do wiosenno-letniego szczytu. Dopiero liczba chętnych na nowe samochody w drugim kwartale pokaże, jaki efekt rzeczywiście przyniosły zmiany w podatkach. Importerzy zgodnie twierdzą, że sprzedaż w 2011 będzie niższa o około 5-10 %. Może nie przekroczyć 300 tys. aut.

Dilerzy stoją zatem przed dużym wyzwaniem. Koszty wzrosły, spadek zamówień jest niemal w stu procentach pewny, w dodatku złotówka słabnie. W miarę jak nasza waluta tanieje, import staje się bardziej kosztowny. Ktoś za to musi zapłacić. Czy będą to kierowcy?

Prawdopodobnie tak. Pragnąc sprzedać więcej samochodów, dilerzy mogliby wziąć dodatkowe koszty na siebie. Mielibyśmy więc auta po starej cenie, ale w konsekwencji mogłoby to doprowadzić do wyniszczającej wojny cenowej. Zysk sprzedawców byłby marny, bądź żaden. To zły scenariusz, którego dilerzy zapewne będą chcieli uniknąć.

Od ubiegłego roku mówi się o wzroście kosztów ubezpieczeń. Dotyczy to głównie OC, które dla niektórych towarzystw jest deficytowe. W Polsce ubezpieczenie jest dwukrotnie tańsze niż w "starej" Unii, co na dłuższą metę jest niemożliwe do utrzymania. Bieżący rok będzie kolejnym, który zbliży nas do poziomu cen europejskich.

Cena benzyny E95 przekroczyła w wielu miastach barierę 5 zł za litr. Nastąpiło kolejne zjawisko, którego obawiali się kierowcy. Pękła bariera psychologiczna. Nawet jeśli na wiosnę ceny spadną, to koncerny nie będą już miały skrupułów, aby w okresie wakacyjnym wrócić do cen z początku roku. Wahania kosztu baryłki ropy na rynku światowym będą miały wpływ opóźniony lub żaden na ceny na polskich stacjach. Chyba, że dojdzie do spektakularnej podwyżki.

Niektórzy dodatkowo odczują wzrost cen opłat na autostradach. Przejazd A1 na odcinku Rusocin-Nowe Marzy kosztuje 17,60 zł. Na A2 z Konina do Nowego Tomyśla suma opłat wynosi teraz 39 zł. Nie zmieniły się tylko stawki na A4. Aby przejechać z Krakowa do Katowic nadal trzeba wydać 16 zł.

Wiek samochodów używanych sprowadzanych do Polski nie zmienia się znacząco od trzech sezonów. Najwięcej jest aut, które mają od 4 do 10 lat. W 2010 było ich 46%. Nieco mniej, 43 % było samochodów liczących sobie ponad 10 lat. Nieznacznie, do niespełna 11 % zmniejszyła się liczba pojazdów najmłodszych, do 4 lat.

W związku z nadchodzącymi wyborami do parlamentu, rząd zaoszczędzi pewnie kierowcom niemiłych niespodzianek. Politycy zamilkli na temat likwidacji akcyzy i wprowadzenia podatku ekologicznego. Jeśli wybory odbędą się w terminie przewidzianym konstytucją, zmiany w tym roku są mało prawdopodobne.

Zatem popyt na auta używane będzie kształtowany przez relację cena-klient. Taniejąca złotówka wróży zwyżkę cen aut używanych. Jest ona tym bardziej prawdopodobna, jeśli dołożyć do tego spadek popytu na auta nowe. Jednak podaż jest duża i czynniki te mogą nie zadziałać.

Ile kosztuje auto?
Samochód przestał być luksusem, ale za wydawane na niego pieniądze mógłbyś utrzymać dodatkowe dziecko.
Przykład z życia: Skoda Fabia II z 2008 r. z silnikiem benzynowym 1,4 o mocy 85 KM. Załóżmy, że mieszkasz w dużym mieście i przejeżdżasz nią 20 tys. kilometrów rocznie.

Za ubezpieczenie OC zapłacisz 930 zł. Przegląd rejestracyjny - 99 zł, przegląd techniczny - w autoryzowanej stacji co najmniej 450 zł i to jeśli nie wypada akurat wymiana poważniejszych części.

Jeździsz głównie po mieście, ale z umiarkowaniem i średnie zużycie benzyny wypada na poziomie 7,5 l. Na przejechanie 20 tys. km będziesz jej potrzebował 1500 l. Przyjmując optymistycznie średnią cenę na 4,8 zł/litr zapłacisz za nią 7200 zł.

Pomijamy utratę wartości auta oraz przyjmujemy, że masz komplet dobrych opon: letnich i zimowych.

Sumując, wydasz na samochód 8679 zł rocznie, czyli 723,25 zł miesięcznie. Przejechanie 1 kilometra będzie cię kosztować nieco ponad 2,30 zł.

Zdaniem eksperta
Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego:

- Wyższy podatek VAT przełoży się wprost na ceny części zamiennych i usług serwisowych. Nie ma przeproś - w warsztacie podwyżka zadziała identycznie, jak na bazarku warzywnym. Może być nawet mocniej odczuwalna, ponieważ narażeni na zmniejszenie zysku dilerzy, będą chcieli zrekompensować straty. Niezależne warsztaty byc może dopasują poziom cen do autoryzowanych stacji. Zapewne pojawią się nowe zachęty do korzystania z autoryzowanych serwisów. Również akcji promocyjnych należy się spodziewać u sprzedawców aut. Obecnie karty nie są jeszcze rozdane. Importerzy samochodów obserwują się nawzajem i pracują nad korektą cenników. Prawdopodobne są podwyżki. Tylko zależy, czy po równo dotkną wszystkich modeli: od popularnych do luksusowych. Tak zwane samochody niszowe zdrożeją niemal na pewno.

Ceny stale rosną





Styczeń 2011

Styczeń 2010

Paliwo

E95

4,89

4,25

ON

4,69

3,92

LPG

2,63

2,10

Autostrady

A1

17,60

17,50

A2

3x13 zł

3x12 zł

A4

2x8 zł

2x8 zł

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty