Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motoryzacja w Europie. Polska i kraje Grupy Wyszehradzkiej napędzają rynek

Wojciech Frelichowski
Fabryka Opla w Gliwicach. Fot. Opel
Fabryka Opla w Gliwicach. Fot. Opel
Państwa Europy Środkowo-Wschodniej odpowiadają za blisko 20 proc. produkcji pojazdów UE – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Przemysł motoryzacyjny w krajach Grupy Wyszehradzkiej”.

Niemal 1/3 eksportu polskiej branży motoryzacyjnej trafia do Niemiec, które aktualnie doświadczają spowolnienia gospodarczego.

- Ponad 700 tys. miejsc pracy tworzonych w Polsce przez przemysł motoryzacyjny i branże z nim współpracujące sprawia, że Śląsk stał się zagłębiem motoryzacji Europy Środkowej, węgiel przestał być paliwem dla tego regionu. Już dzisiaj Polska eksportuje więcej baterii litowo-jonowych do aut elektrycznych niż Niemcy – mówi Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

W 2017 roku w krajach Grupy Wyszehradzkiej wyprodukowano 3,53 mln pojazdów, co stanowiło 18 proc. produkcji wszystkich pojazdów w krajach unijnych. Polska i Czechy mogą się pochwalić największą liczbą producentów pojazdów silnikowych, przyczep oraz naczep. W latach 2010-2017 produkcja brutto w cenach bieżących w sektorze motoryzacyjnym uległa podwojeniu na Słowacji, a na Węgrzech wzrosła o blisko 90 proc

W tym samym czasie wartość dodana przemysłu motoryzacyjnego wzrosła w Polsce o 80 proc., a na Słowacji o 78 proc. Nieco wolniejszy wzrost notowała na Węgrzech (68 proc.) oraz w Czechach (63 proc.).

- Biorąc pod uwagę główne czynniki ekonomiczne, Czechy mogą się pochwalić najbardziej rozwiniętym sektorem motoryzacyjnym w krajach Grupy Wyszehradzkiej – mówi Katarzyna Dębkowska, kierownik zespołu foresightu gospodarczego Polskiego Instytutu Ekonomicznego. - Rola branży motoryzacyjnej w Czechach, na Węgrzech oraz Słowacji jest znacznie większa niż ogólnie w krajach UE i ma kluczowy charakter dla rozwoju gospodarek tych państw. W całym naszym regionie sektor motoryzacyjny i branże pokrewne zapewniają niemal 1,6 mln miejsc pracy, z czego 45 procent z nich występuje w Polsce.

Głównym krajem docelowym eksportu polskiej branży motoryzacyjnej są Niemcy (31,32 proc.). Choć w 2018 roku udało mu się osiągnąć rekordowy poziom (ponad 28 mld euro), problemy niemieckiej gospodarki mogą stanąć mu na przeszkodzie w dalszych wzrostach.

- Ośmioprocentowy spadek niemieckiego eksportu towarów w czerwcu 2019 roku przełożył się również na Polskę – mówi Łukasz Ambroziak, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego. – Z naszych wyliczeń wynika, że wartość polskiego eksportu towarów do Niemiec zmalała o 12,3 proc. rok do roku, Niemcy bowiem eksportują samochody, w których montowane są części i podzespoły pochodzące z polskich fabryk.

Inne wyzwania, przed którymi staną w najbliższych latach tradycyjni producenci i ich poddostawcy, będą związane z megatrendami, które zmieniają mobilność. Ich dalsze losy będą zależały od tego, jak zareagują na rosnące zainteresowanie samochodami elektrycznymi, car-sharingiem oraz pojazdami autonomicznymi.

Zobacz także: Porsche Macan w naszym teście

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty