Zamieszania związanego z wyścigiem Formuły 1 w Indianapolis ciąg dalszy. Grupa Michelin wraz z partnerami ze stajni Michelin zdecydowała się zwrócić kibicom pieniądze za bilety.
Siedem zespołów odmówiło udziału w finałowym wyścigu Grand Prix Stanów Zjednoczonych F1. Powodem był brak zgody Międzynarodowej Federacji Samochodowej na zmianę ogumienia przed finałowym wyścigiem. Od tego sezonu obowiązują przepisy nakazujące pokonanie sesji kwalifikacyjnych oraz samego wyścigu na jednym komplecie opon. Tymczasem okazało się, że opony Michelin nie wytrzymały warunków na torze w Indianapolis i teamy obawiając się o bezpieczeństwo zawodników nie zgodziły się na ich start. W ostateczności do zawodów stanęło sześciu z 20 kierowców F1.
Michelin chcąc "zrekompensować kibicom rozczarowanie wynikłe z nieobecności w wyścigu Formuły 1 w Indianapolis najlepszych zespołów rajdowych podjął decyzję o refundacji biletów tym kibicom, którzy byli obecni na torze w Indianapolis 19 czerwca 2005 r."
Firma zaoferowała również kupno 20 tys. biletów na wyścig Grand Prix, który odbędzie się w Stanach Zjednoczonych w przyszłym roku, z przeznaczeniem dla kibiców, którzy oglądali ostatni wyścig w Indianapolis.
Ostróda gościła najlepszych motocrossów w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
