Warunki pogodowe sprzyjają pojawianiu się mgieł i tak zwanego czarnego lodu. Zdradliwa, śliska warstwa na nawierzchni powstaje najczęściej gdy deszcz lub mgła opadają na podłoże o temperaturze poniżej zera stopni. W takich warunkach woda idealnie przylega do powierzchni, tworząc cienką warstwę lodu. Jest ona niewidzialna na czarnej nawierzchni dróg, dlatego często nazywa się ją czarnym lodem.
Uśpiona czujność kierowców – którzy po okresie jazdy w ekstremalnych warunkach na drogach pokrytych śniegiem, automatycznie zwiększają prędkość, widząc czarną jezdnię – może mieć tragiczne skutki.
Kiedy podczas jazdy nagle zrobi się podejrzanie cicho wewnątrz samochodu i jednocześnie nastąpi wrażenie, jakbyśmy bardziej "płynęli”, niż jechali mogą sygnalizować, że jedziemy po idealnie równej i śliskiej powierzchni, czyli po czarnym lodzie.
Kiedy tylne koła tracą przyczepność (nadsterowność), należy wykonać kierownicą kontrę w celu naprowadzenia samochodu na prawidłowy tor jazdy. W żadnym wypadku nie należy naciskać na hamulec, gdyż spowoduje to pogłębienie się nadsterowności. W przypadku podsterowności, czyli uślizgu przednich kół, który występuje podczas skrętu, należy natychmiast zdjąć nogę z gazu, zmniejszyć wykonywany wcześniej skręt kierownicą i delikatnie wykonać go ponownie. Takie manewry pozwolą odzyskać przyczepność i skorygować tor jazdy.
W nowoczesnych samochodach kierowca może liczyć na wsparcie ESP. System kontroli stabilności nie jest jednak w stanie oszukać praw fizyki, podobnie jak ABS nie znajdzie sposobu na skrócenie drogi hamowania. Warto o tym pamiętać, decydując się na zwiększanie prędkości.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?