Ponad 30 tys. pracowników rozpoczęło protest w niemieckich fabrykach DaimlerChrysler (DC). Sprzeciwiają się oni planom firmy dotyczącym oszczędności w sferze zatrudnienia.
Jak podała agencja Reuters w porannym strajku wzięło udział ok. 20 tys. osób zatrudnionych niedaleko Stuttgartu przez należącego do DC Mercedesa. Dołączyli do nich koledzy z zakładów w Hamburgu, Berlinie i Duesseldorfie. Nie godzą się oni z cięciami finansowymi w wysokości 500 mln euro zaproponowanymi przez zarząd koncernu. Obawiają się także zapowiadanych zwolnień, które dotyczyłyby ok. 6 tys. pracowników.
Plany szefów samochodowego giganta związane są z koniecznością redukcji kosztów. Podobno zastanawiają się oni nawet nad przeniesieniem produkcji Mercedesa klasy C do fabryk położonych w Afryce Południowej.
Zdaniem przedstawicieli DaimlerChruslera dzisiejszy protest naraził firmę na duże straty. W jego wyniku z taśm montażowych nie zjechało 800 samochodów.
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?