
Za kilka dni, w niedzielę 19 sierpnia, odbędzie się trzecia edycja Mazurskiego Moto Show w Ełku. Impreza startuje od samego rana. O godzinie 9 wpuszczani mają być widzowie. Wcześniej pojawią się zawodnicy.
Można się spodziewać, że imprezę odwiedzi co najmniej kilkanaście tysięcy osób z całej Polski. Jak mówi organizator Jakub Bartoszewicz, w ubiegłym roku impreza zgromadziła 15 tysięcy widzów. – O 20 w barach gastronomicznych w Ełku nie było już jedzenia – wspomina. – Już teraz zaczyna brakować miejsc noclegowych w mieście.
W tym roku odbędą się wyścigi na ćwierć mili oraz ogólnopolskie zawody tuningowe Wojna Północ-Południe. Widzowie będą mieli okazję zobaczyć samochód z napędem odrzutowym o mocy 6000 KM Predator oraz motocykl z silnikiem odrzutowym o mocy 1200 KM. Wśród atrakcji zaplanowano też skoki na bungee oraz przeloty helikopterem. Organizatorzy zapowiadają, że można będzie przekonać się na własnej skórze, co czuje człowiek podczas dachowania samochodu. Oczywiście w pełni bezpiecznie, bo w symulatorze. Kierowcy zobaczą też, w jaki sposób postrzega się rzeczywistość po alkoholu za kierownicą. Będzie to możliwe po założeniu specjalnych alkogogli.
Bilety w przedsprzedaży kosztują 15 zł. W dniu imprezy trzeba będzie zapłacić 20 zł. Dla dzieci do 12 lat wstęp ma być za darmo.
– Dla najmłodszych przygotujemy strefę zabaw, na której stanie samochód Batmana czy wyścigówka Zygzak McQueen z bajki Auta - podkreśla Adam Bartoszewicz.
Patronat medialny nad ełcką imprezą objął serwis regioMoto.pl
Rajd Pojazdów Zabytkowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?