Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Kusznierewicz na AMG Driving Academy na torze Kielce

Karol Biela
Mateusz Kusznierewicz na AMG Driving Academy
Mateusz Kusznierewicz na AMG Driving Academy
Szkolenia AMG Driving Academy cieszą się popularnością nie tylko wśród pasjonatów czterech kółek, ale również wśród znanych osobistości ze świata kultury i sportu. Gościem specjalnym ostatniego takiego szkolenia był Mateusz Kusznierewicz.
Mateusz Kusznierewicz na AMG Driving Academy
Mateusz Kusznierewicz na AMG Driving Academy

Żeglarski mistrz - a prywatnie miłośnik Mercedesów - miał okazję udoskonalić swoje umiejętności za kierownicą najszybszych modeli niemieckiej marki.

Mateusz Kusznierewicz - żeglarski mistrz olimpijski, trzykrotny mistrz świata oraz pięciokrotny indywidualny mistrz Europy - z Mercedesami związany jest od lat. Regularnie współpracuje z autoryzowanym dealerem Mercedes-Benz Auto Idea. Jako wysoki mężczyzna (193 cm) prowadzący aktywny tryb życia, spośród aut z gwiazdą najbardziej preferuje duże limuzyny i SUV-y. Tym razem spróbował swoich sił za kierownicą sportowych modeli ze stajni AMG.

- Miałem już do czynienia z różnymi modelami Mercedesa, ale po szkoleniu AMG Driving Academy nie spodziewałem się aż takich emocji. Na torze można doświadczyć zupełnie nowych emocji! – wspomina żeglarz. - Jeden dzień takiego szkolenia dał mi tyle, ile kilka lat doświadczeń na cywilnych drogach. I okazuje się, że mogę się jeszcze sporo nauczyć – wspomina żeglarz swoją wizytę na torze Kielce.

- Samochody AMG mają wiele wspólnego z jachtem, na którym ścigałem się na igrzyskach czy mistrzostwach świata. Obie maszyny są bardzo precyzyjne, zaawansowane technicznie, szybkie. Największe wrażenie zrobiła na mnie jednak możliwość przesiadania się z jednego modelu AMG do drugiego. Z jednej strony auta różnią się niewiele, z drugiej - każde ma swój własny charakter. Dotyczy to zwłaszcza modeli z napędem 4MATIC.

Sportowa jazda samochodem potrafi być wyczerpująca. Mateusz Kusznierewicz przyznaje, że dostał niezły wycisk. – Nie chodzi tu o ból mięśni. Czułem się po prostu wyczerpany. Widać, że dla kierowcy wyścigowego bardzo ważna jest tzw. wytrzymałość siłowa, pozwalająca sprostać nie tylko przeciążeniom, ale przede wszystkim być nieustannie skoncentrowanym. 

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty