Po kontroli tachografu i czasu pracy kierowcy inspektorzy mieli uzasadnione podejrzenia, że instalacja urządzenia rejestrującego aktywności może być przerobiona w celu fałszowania zapisów. Inspektorzy skierowali wywrotkę do najbliższego serwisu tachografów.
Szczegółowa kontrola potwierdziła niedozwoloną ingerencję w instalację tachografu. Znaleziono ukryty drugi czujnik ruchu, który umożliwiał kierowcy rejestrowanie rzekomego odpoczynku w trakcie jazdy. Szofer mógł uruchamiać wyłącznik tachografu za pomocą pilota. Służący do tego pilot leżał przykryty innymi rzeczami koło fotela kierowcy.
Kierowca nie przyznał się do manipulowania czasem pracy. Twierdził, że nie wie skąd się wziął i do czego służy znaleziony pilot. Okoliczności będą wyjaśniane w trakcie postępowania administracyjnego, które toczy się wobec przewoźnika. Za niedozwoloną ingerencję w instalację tachografu cyfrowego przedsiębiorcy i osobie zarządzającej transportem w firmie grożą kary pieniężne. Przewoźnik musiał również pokryć koszt prac wykonanych w serwisie. Wywrotka mogła wyjechać na drogę dopiero po doprowadzeniu tachografu do stanu zgodnego z prawem.
Zobacz także: DS 9 - luksusowy sedan
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?