Bardzo duża grupa przyczep campingowych – zwłaszcza tych starszych - jest wyposażona w tradycyjne akumulatory – zwykłe lub droższe – np. AGM. Służą one do awaryjnego podtrzymywania pracy lodówki, oświetlenia albo do zasilania movera (urządzenia pozwalającego na sterowanie kołami osi przyczepy tak, by mogła ona przemieszczać się samodzielnie). Długotrwały postój poza sezonem z pewnością im nie służy. Mogą powoli rozładowywać się samoczynnie lub znacznie szybciej, jeśli okaże się, że w instalacji przyczepy jest jakiś aktywny odbiornik prądu – choćby pozostawiona gdzieś lampka LED.
Każdy ma swój patent na akumulator – niektórzy odłączają go i co jakiś czas podładowują lub przynajmniej kontrolują jego stan, inni – tylko odpinają klemy. Jeszcze inni – nie robią zupełnie nic, ponieważ liczą na to, że po podpięciu przyczepy do samochodu i przejechaniu kilkuset kilometrów akumulator przyczepy naładuje się sam, z instalacji pojazdu.
Praktyka pokazuje, że nie zawsze jest to możliwe. Czasem rozładowanie było zbyt głębokie, czasem pobór prądu przez inne odbiorniki (np. lodówkę) jest zbyt duży jak na możliwości alternatora, a czasem na przeszkodzie stają jakieś kwestie techniczne z przyczepy.
Wszystkich tych problemów można uniknąć, podłączając do akumulatora przyczepy inteligentną ładowarkę NOCO. Najlepszym rozwiązaniem jest okresowe, systematyczne podpinanie ładowarki np. raz na 2-3 miesiące, oczywiście po wcześniejszym upewnieniu się czy akumulator podczas postoju nie jest rozładowywany przez instalację przyczepy.
Jeśli tak, ładowarkę można podłączać częściej. Da się to robić bez obaw, ponieważ ładowarki NOCO genius mają bardzo zaawansowany system automatyki pracy. Dzięki temu wykrywają rodzaj akumulatora (należy jedynie prawidłowo dobrać rodzaj ładowarki do akumulatora 12V lub 24V), diagnozują jego stan i wybierają odpowiedni tryb pracy – np. ładowanie konserwujące. Inteligentna ładowarka będzie doskonałym rozwiązaniem także w sytuacji, w której akumulator „czekał” na wyjazd cały rok i nagle oczekuje się od niego pełnej sprawności. Wówczas ładowarka taka może dać mu drugie życie, ponieważ dobierze naprawczy tryb ładowania, który aktywuje proces odsiarczania płyt. Oczywiście taką procedurę należy rozpocząć przynajmniej dwa dni przed planowanym wyjazdem, ponieważ ładowanie naprawcze trwa znacznie dłużej niż zwykłe.
- Urządzenia NOCO – ładowarki i boostery idealnie nadają się do karawaningu, ponieważ działają automatycznie i są bardzo uniwersalne. Niezależnie od tego co trzeba będzie zasilać – akumulator przyczepy czy akumulator samochodu – ładowarka „zorientuje się z czym ma do czynienia” i wybierze odpowiedni tryb pracy. Zapewni to pełne bezpieczeństwo ładowania oraz maksymalną skuteczność – mówi Sławomir Gosławski, ekspert marki NOCO.
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?