Marzenia o obwodnicach, czyli plany drogowców w Świętokrzyskiem

Program budowy obwodnic w Świętokrzyskiem to pomysł odpowiedzialnego za infrastrukturę członka zarządu województwa Jana Maćkowiaka. O potrzebie opracowania katalogu takich inwestycji mówił w połowie marca zeszłego roku na łamach „Echa Dnia". Dziś są już konkrety.

Pięć największych zadań

W Świętokrzyskim Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Kielcach przygotowano założenia pięciu potężnych zadań.

- To lista marzeń oraz realnych potrzeb. Kierowcy mają problem ze sprawnym transportem, ale jeszcze większy problem mają mieszkańcy miast, które są niszczone i paraliżowane przez ruch na drogach wojewódzkich – mówi Jan Maćkowiak.

Kolejny projekt dotyczy rozbudowy drogi wojewódzkiej numer 768 na około 66-kilometrowym odcinku Jędrzejów - granica województwa wraz z obwodnicami miejscowości Jędrzejów, Działoszyce, Skalbmierz, Topola, Kazimierza Wielka. Szacowana wartość przedsięwzięcia wynosi 422 miliony złotych.

W planach jest także rozbudowa drogi wojewódzkiej numer 764 Kielce - Staszów wraz z budową obwodnic miejscowości Suków, Daleszyce, Ociesęki oraz układem obwodnicowym Staszowa. Prace modernizacyjne objęłyby około 45 kilometrów trasy i kosztowały 287 milionów złotych.

Czwarty projekt zakłada rozbudowę 45 kilometrów drogi wojewódzkiej numer 728 Jędrzejów – granica województwa wraz z budową obwodnic miejscowości Łopuszno, Końskie (kierunek Przysucha), Gowarczów, Radoszyce. Koszt: 157 milionów złotych.
Ostatnie zadanie to rozbudowa drogi wojewódzkiej numer 973 Busko Zdrój - Nowy Korczyn wraz z budową obwodnicy Zbludowic i przeprawą mostową na Wiśle w Nowym Korczynie. Długość modernizowane odcinka - około 25 kilometrów plus most. Koszt inwestycji: 200 milionów złotych.

Dostać unijne dofinansowanie

Tyle marzeń. Podstawowe pytanie brzmi: czy władzom województwa uda się pozyskać unijne dofinansowanie do realizacji przedsięwzięć, których łączna wartość przekracza miliard złotych? Jan Maćkowiak podkreśla, że to nie będzie łatwe.

- Główne kierunki wskazywane przez Komisję Europejską oraz wytyczne Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, jeśli chodzi o inwestycje drogowe, dotyczą budowy szlaków między województwami Polski Wschodniej, które dadzą sensowne połączenie z autostradami. Dlatego raczej nie ma szans, by nasz program obwodnicowy w takiej formie przeszedł. Oczywiście będziemy się starali zrealizować chociaż część tych planów - mówi Jan Maćkowiak.

Członek zarządu województwa zachęca samorządy do aktywnej współpracy. Jako pozytywny przykład podaje region staszowski.

– Starosta i burmistrz wspólnie opracowują dokumentację na układ obwodnicowy Staszowa, który ma rozwiązać ich problemy. Będziemy robić wszystko, by tę inwestycję dofinansować. Zachęcamy inne samorządy: przygotujcie dokumentację – mówi Jan Maćkowiak.

Na drogach krajowych

Na trasach wojewódzkich lista drogowych potrzeb i planów się jednak nie kończy. Równie obszerny jest wykaz inwestycji na szlakach krajowych, które biegną przez Świętokrzyskie. Najpotrzebniejsze to budowa obwodnicy miejscowości: Opatów, Wąchock, Ostrowiec Świętokrzyski czy Morawica, przy czym koszt realizacji tylko przedsięwzięcia w Opatowie szacuje się na około 700 milionów złotych.

Inne zadanie to budowa praktycznie w całości po nowym śladzie drogi ekspresowej S74 od granicy z województwem łódzkim przez Kielce do Lubelskiego. Trasa omijałaby miejscowości Smyków, Mniów, Górno czy Łagów.

- Aktualnie trwają prace nad programem budowy dróg krajowych do 2020 roku. Mamy nadzieje, że przynajmniej niektóre z zamierzeń znajdą się w tych planach – mówi Ewa Sayor, dyrektor kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Paweł Więcek, "Echo Dnia"
[email protected]