Mariusz Stec w Memoriale Kuliga i Bublewicza. Zobacz zdjęcia

– Bardzo efektowne przejazdy – mówili kibice po przejeździe teamu StecMotorsport podczas VI. Memoriału Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza w Wieliczce. Podczas prologu Stec i Przystupa zajęli drugie miejsce plasując się tuż za teamem Subaru Rally Wojciech Chuchała i Kamil Heller tracąc do nich zaledwie 0,07 s.

Drugiego dnia zawodników przywitał deszcz i grad. Pierwszy przejazd to tylko 1,7 s. straty do Rafała Grzesińskiego. Drugi przejazd memoriału spowodował zwiększenie straty Mariusza Stec i Michała Przystupy. Ostateczny wynik to 5,1 s. przewagi Rafała Grzesińskiego i Mateusza Tutaja z teamu Vacat Race & Rally. Tym samym to właśnie oni wygrali VI Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza.

Mariusz Stec: – To była naprawdę bardzo dobra zabawa. Już dawno nie jechało mi się tak dobrze. Michał to profesjonalista i rozumiemy się w samochodzie rewelacyjnie, on po prostu wie jakich informacji potrzebuję. Pierwszego dnia na prologu byliśmy zaskoczeni tak dużą frekwencją. Śliska i techniczna trasa oraz mocny samochód dały nam drugie miejsce.
Drugi dzień to deszcz, grad i woda płynąca drogą – wpadnięcie w taką rzeczkę od razu powodowało stratę. Krótkie odcinki mają to do siebie, że jeden błąd może kosztować cię zwycięstwo, po prostu nie masz gdzie odrobić straty. Tak właśnie stało się podczas VI Memoriału Kuliga i Bublewicza. Gratuluję Rafałowi Grzesińskiego zdecydowanie zasłużył na zwycięstwo, to dobry i szybki zawodnik.
Dziękuję wszystkim sponsorom Marce Lubelskie – Smakuj Życie, Monitor Audio, Cambridge Audio oraz Ralliart Polska. Dziękuję również kibicom, którzy nie zawiedli i pomimo kiepskiej pogody przyjechali do Wieliczki oglądać nasze zmagania.