Mariusz Stec po Rajdzie Świdnickim - udany powrót do RSMP

Co mówią kierowca i pilot po zajęciu trzeciego miejsca w grupie N zakończonego niedawno Rajdu Świdnickiego?

Mariusz Stec: - Jestem bardzo zadowolony. Biorąc pod uwagę,w jakim tempie szykowaliśmy się do wyjazdu oraz to, że chwilę byłem nieobecny w RSMP, udało nam się osiągnąć bardzo dobry wynik. Praca z Michałem w samochodzie układa się naprawdę dobrze, pomimo małego doświadczenia wykazuję duże zaangażowanie w naszą pracę. Samochód był bardzo dobrze przygotowany, nie mieliśmy żadnych problemów technicznych.
Tak naprawdę poczułem go drugiego dnia co było widać po czasach. Finalnie jesteśmy na pudle w grupie N. Jedziemy dalej i mam nadzieję, że z rajdu na rajd będziemy lepsi i szybsi. Mamy z kim się ścigać, a to dla mnie bardzo ważne.

Michał Przystupa: To był bardzo pracowity weekend. Pierwszy start w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski i miejsce na podium. Super. Jestem strasznie szczęśliwy. Jadąc na rajd nie odważylibyśmy się nawet pomyśleć o pudle w N-ce a tu proszę, udało się. Wspólnie z Mariuszem myślę ze zrobiliśmy kawał dobrej roboty.
Rajd był bardzo ciekawy, szybki i ciężki ze względu na zmieniające się warunki na drodze. Udało się przejechać wszystkie odcinki bez uszkodzeń w samochodzie oraz bez najmniejszej awarii co jest zasługą świetnego przygotowania samochodu przez stajnię Wiesława Steca. Współpraca z Mariuszem idzie w dobrym kierunku. Zamierzamy więc piąć się w górę klasyfikacji w kolejnych startach. Naszymi partnerami na tym rajdzie byli: firma StecMotorsport – najlepsze Mistubishi Lancery w Polsce, Sonax oraz Rallyshop.pl.