Chodzi o nowelizację przepisów rozdziału XXII Kodeksu Karnego, w którym unormowano tego typu czyny, do których zaliczyć można m.in. niezgodne z prawem składowanie, usuwanie, przetwarzanie, odzysk i transport odpadów zagrażających zdrowiu i życiu człowieka lub mogących mieć znaczący wpływ na środowisko.
Będą zmiany w karaniu?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, najsurowszy wyrok to 12 lat. Ustawodawca chce jednak zwiększenia go do 25 lat pozbawienia wolności za popełnienie czynu typu kwalifikowanego – tj. czynu, którego następstwem jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób.
Czeka nas podwyżka kary?
Proponowane zmiany mają znacząco zaostrzyć przepisy. Dodatkowo swoim zakresem mają obejmować również zanieczyszczenie dróg, chodników, placów i trawników. Oznacza to, że kierowcy m.in. wyrzucający niedopałki papierosów czy śmieci za szybę będą musieli nie tylko zapłacić mandat, ale też po sobie posprzątać. ma dotyczyć to także np. wycieków olejów z pojazdu.