Projekt PO zakłada, że fotoradary zostaną odebrane straży miejskiej i gminnej. Wszystko dlatego, że te instytucje w ostatnim czasie zbyt dużo uwagi poświęcały karaniu kierowców, niż swoim podstawowym obowiązkom. Urządzenia trafią za to do drogówki i Inspekcji Transportu Drogowego.
Jednym z powodów podjęcia takiej decyzji jest
raportNIK-u, który bezwzględnie obnażył wiele nieprawidłowości. Strażnicy miejscy mieli m.in. przestawiać fotoradary w miejsca, które zapewniały większe wpływy z mandatów do budżetów gminnych. W związku z częstym łamaniem przepisów przez straż miejską, przenośne fotoradary trafią w ręce policji drogowej, a stacjonarne przejmie ITD.
To właśnie Inspekcja Transportu Drogowego nalegała, by wprowadzić przepis, zgodnie z którym mandaty z fotoradarów będą teraz wystawianie nie w trybie dochodzeniowym, a administracyjnym. Oznacza to, że karę poniesie właściciel auta, nawet jeśli to nie on prowadził samochód, gdy złapano go na przekraczaniu przepisów.
Wraz z wejściem przepisów w życie skończy się możliwość zrzucania winy na osoby, które mieszkają poza terytorium Unii Europejskiej. Praktykę tę stosowano dość często, ponieważ wyegzekwowanie mandatu od takiej osoby było niemożliwe. Dość powszechnym sposobem było również zrzucanie winy na kolejnych ludzi, którzy rzekomo mieli siedzieć za kółkiem w czasie zrobienia zdjęcia.
Według raportu Najwyższej Izby Kontroli, ścigalność wynosi obecnie około 50%. Karanie właścicieli, a nie kierowców ma zdecydowanie ją zwiększyć.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?