MAN w Niepołomicach

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, decyzja firmy MAN o ulokowaniu inwestycji w Niepołomicach nie zapadnie pod koniec lipca. - Szczegóły prawne będziemy doprecyzowywać jeszcze w sierpniu - powiedział Sebastian Mikosz, wiceprezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.

Pierwotnie decyzja MAN o zainwestowaniu w Niepołomicach 40 mln euro miała zapaść 29 lipca na posiedzeniu rady nadzorczej monachijskiej firmy motoryzacyjnej. Natomiast 26 lipca miał się wypowiedzeć na ten temat zarząd MAN-a. Wiceprezes Mikosz stwierdził, że terminy te są nierealne, a na ostateczne decyzje trzeba będzie poczekać może nawet do końca sierpnia.

Zdementował też pogłoski o zawieszeniu przez MAN-a negocjacji z Koszycami, które są głównym konkurentem Niepołomic w pojedynku o niemiecką inwestycję. - To, że grupa ekspertów MAN-a opowiedziała się za ulokowaniem inwestycji w Niepołomicach jeszcze nic nie znaczy - skwitował przecieki prasowe wiceprezes Mikosz. Władze Małopolski liczą jednak, że Niemcy zainwestują w naszym regionie.

Dowiedzieliśmy się, że pakiet pomocy rządowej, przynajmniej na razie, satysfakcjonuje MAN-a. Na finiszu jest również dopinanie sparw własnościowych związanych z zagwarantowaniem 140 hektarów gruntu w Niepołomicach potrzebnego pod nową fabrykę MAN-a Marszałek Małopolski Janusz Sepioł zapowiedział, że prawdopodobnie 3 sierpnia spotkają się przedstawiciele Ministerstwa Finansów, gminy Niepołomice i urzędu marszałkowskiego, żeby przedyskutować szczegóły dotyczące gwarancji. Niepołomice, to trzecia, zgłoszona po Kobierzycach i Strachowicach, propozycja lokalizacji w Polsce, wskazana przez ekspertów grupy doradczej Financial Times Deutschland. Dodatkowym argumentem za tą lokalizacją mogą być kłopoty Hyundaia na Słowacji, gdzie protesty rolników wymusiły przerwanie prac przy budowie fabryki w Tepliczce nad Wagiem.