Majówka 2022. Które drogi mogą się najmocniej zakorkować w długi weekend majowy?

Mariusz Michalak
Weekend majowy rozpocznie się dla niektórych już w ten piątek, a co za tym idzie – ruch na drogach może być bardziej wzmożony. Zwłaszcza, że ostatnie dwie majówki spędzane były raczej w domach, ze względu na pandemię koronawirusa. Czego się spodziewać w tym roku na polskich drogach w czasie weekendu majowego? Eksperci z Yanosika analizują sytuację.Fot. Archiwum PPG
Weekend majowy rozpocznie się dla niektórych już w ten piątek, a co za tym idzie – ruch na drogach może być bardziej wzmożony. Zwłaszcza, że ostatnie dwie majówki spędzane były raczej w domach, ze względu na pandemię koronawirusa. Czego się spodziewać w tym roku na polskich drogach w czasie weekendu majowego? Eksperci z Yanosika analizują sytuację.Fot. Archiwum PPG
Weekend majowy rozpocznie się dla niektórych już w ten piątek, a co za tym idzie – ruch na drogach może być bardziej wzmożony. Zwłaszcza, że ostatnie dwie majówki spędzane były raczej w domach, ze względu na pandemię koronawirusa. Czego się spodziewać w tym roku na polskich drogach w czasie weekendu majowego? Eksperci z Yanosika analizują sytuację.

Rok temu majówka dała Polakom więcej możliwości wyjazdów

U

Weekend majowy rozpocznie się dla niektórych już w ten piątek, a co za tym idzie – ruch na drogach może być bardziej wzmożony. Zwłaszcza, że ostatnie
Weekend majowy rozpocznie się dla niektórych już w ten piątek, a co za tym idzie – ruch na drogach może być bardziej wzmożony. Zwłaszcza, że ostatnie dwie majówki spędzane były raczej w domach, ze względu na pandemię koronawirusa. Czego się spodziewać w tym roku na polskich drogach w czasie weekendu majowego? Eksperci z Yanosika analizują sytuację.

Fot. Yanosik

biegły rok przyniósł więcej możliwości podróżowania w czasie majówki, ze względu na poluzowanie obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Więcej możliwości zyskali również ci, którzy zaszczepili się przeciwko COVID-19 i mieli certyfikaty szczepień – mogli nawet wyjechać za granicę. Wiele osób zdecydowało się na spędzenie majówki 2021 w obszarze naszego kraju, co potwierdzają również analizy ekspertów z Yanosik.

- W trakcie długiego weekendu majowego bardzo dużą popularnością cieszy się południe naszego kraju, czyli obszary górskie, ale również wschodnia część, do której przyciąga turystów przede wszystkim Warmia i Mazury. Oczywiście nie zabrakło również wyjazdów nad polskie morze, które nawet w zimniejsze dni cieszy się zainteresowaniem Polaków – komentuje Julia Langa, Yanosik

Największą popularnością w okresie długiego weekendu majowego cieszą się zwykle obszary górskie, nadmorskie oraz wschodnia część kraju otoczona dziką przyrodą. Turystyka miejska znacznie maleje w okresie majówki, a większość Polaków raczej wyjeżdża z miast, niż do nich podróżuje.

- Zgodnie z naszymi danymi więcej osób wyjeżdża z miasta na weekend majowy, zwłaszcza mieszkańcy dużych miejskich aglomeracji. Porównując stosunek wyjazdów z wybranych polskich miast do przyjazdów do nich widzimy dużą różnicę. Mieszkańcy Warszawy, Krakowa, Poznania, Łodzi czy Wrocławia zdecydowanie preferują udać się na odpoczynek poza granice swojego miasta, a i niewielu turystów decyduje się na spędzenie weekendu majowego w mieście – mówi Julia Langa, Yanosik

Majówka 2022. W tym roku na pewno będzie więcej wyjazdów

Weekend majowy rozpocznie się dla niektórych już w ten piątek, a co za tym idzie – ruch na drogach może być bardziej wzmożony. Zwłaszcza, że ostatnie
Weekend majowy rozpocznie się dla niektórych już w ten piątek, a co za tym idzie – ruch na drogach może być bardziej wzmożony. Zwłaszcza, że ostatnie dwie majówki spędzane były raczej w domach, ze względu na pandemię koronawirusa. Czego się spodziewać w tym roku na polskich drogach w czasie weekendu majowego? Eksperci z Yanosika analizują sytuację.

Fot. Yanosik

- Analizując dane z ubiegłego roku, wiemy że użytkownicy Yanosika największą liczbę kilometrów pokonali w piątek, który jest najlepszym dniem wyjazdowym na długi weekend. W niedzielę z kolei średnia dzienna liczba kilometrów użytkowników Yanosika spada poniżej średniej ze zwykłej niedzieli – w tym dniu kierowcy raczej wrzucają na luz i cieszą się możliwością odpoczynku. Umiarkowany wzrost liczby km użytkowników Yanosika występuje w sobotę oraz w poniedziałek, co daje nam wniosek, że niektórzy z nich później wyjeżdżają na weekend majowy wybierając jazdę w sobotę, a niektórzy szybciej kończą urlop, decydując się na powrót już w poniedziałek – informuje Julia Langa, Yanosik

Majówka w 2021 roku dla niektórych rozpoczynała się już w piątek 30 kwietnia, a kończyła dopiero we wtorek, dla innych trwała zaledwie od soboty 1 maja do poniedziałku 3 maja, co widać również po statystykach twórców Yanosika.

W tym roku nie obowiązują żadne obostrzenia pandemiczne, jedynie w placówkach medycznych należy nosić maseczkę. Polacy mają więcej możliwości niż rok temu i z pewnością wykorzystają je do odbycia upragnionego odpoczynku. Dokąd najchętniej wyjeżdżają nasi rodacy?

Majówka 2022. Dokąd Polacy najchętniej jeżdżą na majówkę?

Według danych od twórców Yanosik Polacy na majówkę w 2021 roku najchętniej wybierali się w okolice powiatu tatrzańskiego w województwie małopolskim, tu zaobserwowano największy stosunek przyrostu przyjazdów do wyjazdów (542%). Równie popularny jest kierunek w okolice powiatu jeleniogórskiego w dolnośląskim (464%), powiatu Leskiego w województwie podkarpackim (455%), a także piskiego w warmińsko-mazurskim (404%).

Znacznie mniej Polaków decydowało się na wyjazd w kierunku północnym. Twórcy Yanosika odnotowali największy wzrost przyjazdów w okolice nadmorskie w powiecie koszalińskim (262%) i kołobrzeskim (230%) w zachodniopomorskim oraz w puckim w pomorskim (206%).

Majówka 2022. Które drogi mogą się najmocniej zakorkować?

Weekend majowy rozpocznie się dla niektórych już w ten piątek, a co za tym idzie – ruch na drogach może być bardziej wzmożony. Zwłaszcza, że ostatnie
Weekend majowy rozpocznie się dla niektórych już w ten piątek, a co za tym idzie – ruch na drogach może być bardziej wzmożony. Zwłaszcza, że ostatnie dwie majówki spędzane były raczej w domach, ze względu na pandemię koronawirusa. Czego się spodziewać w tym roku na polskich drogach w czasie weekendu majowego? Eksperci z Yanosika analizują sytuację.

Fot. Yanosik

- Zweryfikowaliśmy natężenie ruchu na wybranych polskich autostradach oraz drogach szybkiego ruchu pod kątem powrotów z weekendu majowego. Do próby wzięliśmy niedzielę 3 maja w 2021 roku i porównaliśmy ją z niedzielą 9 maja w 2021 roku. Z naszych danych wynika, że największe korki mogą spotkać podróżujących przez S11 w okolicach Szczecinka, S3 w obszarze gminy Skąpe i Pyrzyce – komentuje Julia Langa, Yanosik Z większym natężeniem ruchu muszą się również liczyć ci, którzy będą podróżować A1 w okolicy gmin Łanięta, Gostynin i Płużnica, a także A4 przy Zabierzowie – dodaje.

Nie tylko na drogach szybkiego ruchu i autostradach może występować większe natężenie ruchu. Okolice większych miast są również narażone na korki, zwłaszcza w dniu wyjazdu na tegoroczną majówkę, a więc również w piątek 29 kwietnia. Tegoroczny długi weekend jest przerwany pracującym poniedziałkiem 2 maja, jednak nie dla tych którzy wzięli na ten czas urlop, zyskując znacznie więcej czasu wolnego. Chcąc jak najmocniej wykorzystać dłuższe wolne od pracy, jest wysoce prawdopodobne, że Polacy wyruszą na odpoczynek już w piątek w godzinach popołudniowych.

Dane twórców Yanosika wykazują, że najwięcej wyjazdów Polaków na majówkę w ubiegłym roku odnotowano w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Łodzi, Rzeszowie oraz Białymstoku i Sosnowcu.

Majówka 2022. Więcej policyjnych kontroli

Weekend majowy rozpocznie się dla niektórych już w ten piątek, a co za tym idzie – ruch na drogach może być bardziej wzmożony. Zwłaszcza, że ostatnie
Weekend majowy rozpocznie się dla niektórych już w ten piątek, a co za tym idzie – ruch na drogach może być bardziej wzmożony. Zwłaszcza, że ostatnie dwie majówki spędzane były raczej w domach, ze względu na pandemię koronawirusa. Czego się spodziewać w tym roku na polskich drogach w czasie weekendu majowego? Eksperci z Yanosika analizują sytuację.

Fot. Yanosik

W okresie długiego weekendu majówkowego kierowcy mogą się również spodziewać wzmożonych kontroli policji, która będzie czuwać nad bezpieczeństwem wszystkich uczestników ruchu drogowego. Przypominamy, że za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h można zapłacić mandat w wysokości 1 500 zł.

- W ubiegłym roku najmocniej kontrolowanymi trasami przez policję były drogi krajowe nr 80 i 97, jak również DK 47, na której odnotowano w tym czasie 11 kontroli na 1 km trasy. Poza tymi drogami, wśród najczęściej kontrolowanych przez policję tras znalazły się także DK 17, DK6 oraz DK86, DK81, DK10, DK67. Z kolei najwięcej „suszarek” mogli spotkać podróżujący w województwie małopolskim, podkarpackim i zachodniopomorskim – podpowiada Julia Langa, Yanosik

Polacy chętnie wyjeżdżają na weekend majowy poza granice własnego miasta. Chcąc skorzystać z uroków natury wybierają się głównie w kierunku południa naszego kraju, ale również przyciąga ich wschodnia oraz północna część Polski. W tym roku przewiduje się znacznie większe natężenie ruchu na polskich drogach, ze względu na całkowite zniesienie obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa.

Limity prędkości w Polsce

Standardowe limity prędkości odnoszące się do motocykli i samochodów o masie dopuszczalnej całkowitej do 3,5 tony wynoszą w Polsce:

- na autostradzie – 140 km/h,
- na drodze ekspresowej dwujezdniowej – 120 km/h,
- na drodze ekspresowej jednojezdniowej – 100 km/h,
- na drodze dwujezdniowej dwukierunkowej, o dwóch pasach ruchu – 100 km/h,
- na drodze jednojezdniowej dwukierunkowej – 90 km/h.

Wysokość mandatów za przekroczenie prędkości (obowiązują od 1 stycznia 2022 roku)

  • do 10 km/h to mandat w wysokości 50 zł (było 50 zł),
  • od 11 km/h do 15 km/h – 100 zł (było od 50 do 100 zł),
  • od 16 km/h do 20 km/h – 200 zł (było od 50 do 100 zł),
  • od 21 km/h do 25 km/h – 300 zł (było od 100 do 200 zł),
  • od 26 km/h do 30 km/h – 400 zł (było od 100 do 200 zł),
  • ponad 30 km/h – 800 zł (było od 200 do 300 zł),
  • ponad 40 km/h – 1000 zł (było od 300 do 400 zł),
  • ponad 50 km/h – 1500 zł (było od 400 do 500 zł),
  • ponad 60 km/h – 2000 zł (było od 400 do 500 zł),
  • ponad 70 km/h – 2500 zł (było od 400 do 500 zł).

Zobacz także: Jeep Wrangler w wersji hybrydowej

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty