Luksusowe na giełdzie

Wiesław Marnic
Fot. Auto-Sim
Fot. Auto-Sim

Samochody drogie źle się sprzedają - to ocena dealerów. Na giełdach i w komisach luksusowe limuzyny czekają na klientów dłużej niż inne auta.

 

 Specjaliści od badania rynku pracowicie wyliczają ile można stracić przez pierwszy rok eksploatacji limuzyny. Znaczny spadek wartości, nawet o 50 proc., to nic nadzwyczajnego. Można by więc przypuszczać, iż chętnych do handlu luksusowymi pojazdami powinno u nas brakować. Nie jesteśmy krajem bogatych szejków, a jednak i w Polsce można znaleźć oferty sprzedaży naprawdę drogich samochodów.

 

Aż się wierzyć nie chce, że pewna firma z południa naszego kraju oferuje do sprzedaży auto za 6 850 000 zł. Tyle kosztuje fabrycznie nowe Bugatti Veyron mające pod maską silnik o mocy 1001 KM. W dodatku na ten supersportowy bolid trzeba poczekać.

 

To zresztą nie jedyna propozycja auta dla bogaczy z ceną przekraczającą milion złotych. Za Rolls-Royce’a Phantoma z marca tego roku trzeba zapłacić 1 530 000 zł. Można za to mieć tę limuzynę od ręki, jeżeli nie liczyć czasu potrzebnego na sprowadzenie z niemieckiego salonu.

Fot. Auto-Sim
Fot. Auto-Sim

Zainteresowani muszą się jednak pogodzić z faktem, iż na liczniku ten pałacyk na kołach ma już 6 500 km. Tyle bowiem zdążył przejechać od wyprodukowaniu go w marcu 2006 r. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można uznać, iż jest to najdroższy samochód z drugiej ręki w Polsce. Nie dorównuje mu nawet Lamborghini Gallardo, który od sierpnia 2006 r. też zdołał pokonać niewielki dystans wynoszący 990 km. Cenę tego auta ustalono na 830 000 zzł.

 

Mniej zasobni zwolennicy sportowej jazdy mogą się zadowolić Porsche Carrarą 911 S z minimalnym przebiegiem 500 km, który z taśmy produkcyjnej zjechał pod sam koniec tegorocznych wakacji. To auto można mieć za 466 000 zł. Chyba, że ktoś chciałby pokusić się o luksus dokładniej już sprawdzony przez poprzedniego właściciela. BMW 745 z roku produkcji 2005, napędzane silnikiem wysokoprężnym o mocy 330 KM z przebiegiem 20 900 km oferowane było za 420 000 zł. Był to niewątpliwie jeden z najdroższych, jeżeli nie najdroższy z używanych diesli w Polsce. Przy wymienionych cenach tanim wręcz wydaje się Hummer H-3 Luxury 2006 z symbolicznym przebiegiem 50 km wystawiony do sprzedaży za 227 000 zł.

 

Zamożni zwolennicy samochodów mogą sobie jednak darować poszukiwanie interesujących ich pojazdów na giełdach, czy w zwykłych komisach. Na motoryzacyjnych targowiskach, czym w istocie są giełdy takich aut nie ma i raczej nie będzie. Podobnie rzecz się ma z komisami. W handlu szczególnym luksusem specjalizują się nieliczni bowiem do nielicznych jest on skierowany. Ważne jest jednak to, że i u nas żyją potencjalni klienci na samochody więcej niż luksusowe.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty