Lowes startując z dziewiątego miejsca wykorzystywał maksymalnie swoje Suzuki GSX-R 1000 i już na czwartym okrążeniu
wyszedł na drugą pozycję. Ponieważ wyścig z powodu ulewy i czerwonych flag odbywał się tylko na dystansie 10 okrążeń Alex nie zdołał powalczyć o zwycięstwo. Goniąc późniejszego zwycięzcę Jonathana Rea ustanowił za to najlepsze okrążenie wyścigu zdobywając nagrodę Pirelli. W pierwszym wyścigu Alex był dziewiąty.
Niestety obu niedzielnych wyścigów w „Katedrze Prędkości” nie ukończył Eugene Laverty. Lider zespołu, który nadal zachowuje szansę w walce o tytuł Mistrza Świata w udanych treningach rozpędzał swoje Suzuki GSX-R 1000 do 291,7 km/h, ale niestety w obu startach upadał.
Po sześciu tegorocznych wyścigach Eugene jest 8 w klasyfikacji generalnej, a Alex 10. Najbliższy wyścig eni FIM World Superbike już za dwa tygodnie na legendarnym torze Imola we Włoszech.
Alex Lowes:
To fantastyczne, to był świetny wyścig dla mnie i dla zespołu, że w końcu stanąłem na podium. To był mokry wyścig więc, nigdy nie jest to tak przyjemne, jak ukończyć na podium w suchych warunkach. Jestem bardzo zadowolony, to może ruszyć nasz sezon do przodu. Miałem trudny początek roku, ale teraz zdobyłem trochę punktów i podium. Chcę poprawić swoją jazdę i motocykl i zobaczyć, czy możemy zbliżyć się do czołówki w suchych warunkach.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?