Lokatorzy dwóch prywatnych kamienic w Łodzi zaoszczędzili milion złotych na czynszu ZDJĘCIA FILM

Historia rozpoczęła się w 2018 r, kiedy zarząd kamienicy przy Piotrkowskiej 18 i ul. Rewolucji 1905 r nr 20 został przejęty przez spółkę z o.o. założoną przez większość spadkobierców współwłaścicieli obu nieruchomości. Lokatorzy pod pretekstem aneksu do umowy dostali do podpisania nowe umowy najmu w których podwyższano im czynsz prawie o 30 procent, wprowadzano umowy najmu na czas określony i zapis o zrzeczeniu się lokalu zastępczego w przypadku niepowodzeń życiowych
- Traktowano nas jak obywateli drugiej kategorii - mówi Jarosław Ostrowski, który od 45 lat mieszka w kamienicy przy ul. Rewolucji 1905 r. - Razem z Mateuszem Wiśniewskim, także lokatorem, skontaktowaliśmy się z adwokatem Piotrem Paduszyńskim. Założyliśmy stowarzyszenie lokatorów i złożyliśmy w sądzie pozew przeciwko spółce zarządzającej nieruchomościami.

Lokatorzy zaskarżyli podwyżkę czynszu powyżej kwoty 9 zł 76 tj. poziomu 3 proc. wartości odtworzeniowej lokalu w II i III kwartale 2018 roku. W wyniku długotrwałego sporu dotyczącego podwyżek czynszu zarządzający kamienicami i lokatorzy zrzeszeni w stowarzyszeniu doszli do porozumienia. Wynajmujący zdecydował się cofnąć podwyżki - w całości dla członków stowarzyszenia. W zamian za to przyjęto, ale dopiero od 1 kwietnia 2024 r. nową stawkę czynszu, wynoszącą jedynie aktualną na ten miesiąc 3% wartości odtworzeniowej metra kwadratowego, czyli minimum, którego nie da się skutecznie kwestionować. Płacą 15 zł 80 gr, ale są - jak mówią - spokojni. Dodatkowo wynajmujący zobowiązał się nie podwyższać czynszu członkom stowarzyszenia częściej niż raz w roku oraz zrzekł się wszelkich roszczeń z podwyżki z 2018 r., a lokatorzy, którzy jeszcze trwali w sporze, cofnęli pozwy ze zrzeczeniem się roszczeń. Następstwem tego Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia umorzył postępowania w sprawie 57 podwyżek czynszów.

- Jak obliczyliśmy przez te 5 lat, kiedy walczyliśmy w sądzie i nie godziliśmy się na nieuzasadnione podwyżki czynszu lokatorzy zaoszczędzili około miliona złotych - twierdzi Mateusz Wiśniewski. - Lokatorzy, którzy nie chcieli wstąpić do stowarzyszenia płacą dziś 23 zł 50 gr za metr kw. w kamienicy przy Piotrkowskiej 18.

Do stowarzyszenia lokatorów w obu kamienicach początkowo należało 78 lokali, dziś 42. Przez pierwsze 3 lata - jak mówią lokatorzy - spółka nie chciała z nimi rozmawiać. Dopiero gdy po kolejnych podwyżkach czynszu z obu kamienic wyprowadziło się ponad 50 proc. lokatorów podjęto rozmowy. Lokale z których wyprowadzili się najemcy, których nie było stać na opłacenie coraz wyższego czynszu, stoją dziś puste. Część z nich przeznaczona jest pod wynajmem krótkoterminowy.

W Łodzi działają stowarzyszenia lokatorów poszczególnych kamienic: przy ul. Piotrkowskiej 18 i ul. Rewolucji 1905 nr 20, przy ul. Żeromskiego 17, al. Kościuszki 40, ul. 1-go Maja nr 35 oraz ul. Pomorskiej 7.

- To sukces lokatorów, którzy wspólnie bronili swoich praw i założyli pierwsze w Łodzi stowarzyszenie lokatorów - mówi adwokat Piotr Paduszyński, który reprezentuje mieszkańców zrzeszonych w pierwszym z założonych w Łodzi stowarzyszeń lokatorów. -Stowarzyszenia lokatorów konkretnych kamienic mają na celu ochronę konkretnych interesów lokatorów w konkretnych budynkach.