Zwycięzcy jechali Citroenem C4 WRC i wyprzedzili aż o dwie i pół minuty Fina Mikko Hirvonena
(Ford Focus WRC). Trzecie miejsce zajął Australijczyk Chris Atkinson (Subaru Impreza WRC). Loeb prowadził od startu do mety, a jego dominacja ani przez chwilę nie była zagrożona. Na zakończenie rajdu obrońca tytułu popisał się fantastyczną jazdą na trzykilometrowym superoesie prowadzącym częściowo trasą wyścigu Formuły 1 - wzdłuż portu w Monako.
Było to już 37. zwycięstwo Loeba w rundzie mistrzostw świata i piąte w legendarnym Rajdzie Monte Carlo. Oba te osiągnięcia są absolutnymi rekordami w rajdowych statystykach.
- Dla nas to wyjątkowy weekend. Odnieśliśmy wspaniałe zwycięstwo. Od początku byliśmy szybcy i pod koniec rajdu już nie musiałem podejmować ryzyka. Na superoesie nie jechało się tak fajnie jak samochodem Formuły 1, ale to dobry show dla kibiców - mówił na mecie Sebastien Loeb.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?