Limity prędkości do zmiany? Kierowcy nie przestrzegają ograniczeń

Mariusz Michalak
Fot. Lucyna Nenow
Fot. Lucyna Nenow
Obecnie, chociaż ruch na drogach zmalał, w wypadkach nadal giną ludzie. Główną przyczyną wypadków drogowych jest nadmierna prędkość – na bazie swoich doświadczeń przekazuje opinie Auxilia, firma oferująca pomoc prawną w przypadku najpoważniejszych wypadków komunikacyjnych. Przy przepełnionych szpitalach ograniczenie liczby ofiar wypadków drogowych jest dziś więcej niż zasadne. Jednym z proponowanych w tym celu rozwiązań jest ustanowienie limitów prędkości na drogach.

W 2019 r. na drogach śmierć poniosło łącznie 2 897 osób. To mniej więcej tyle, ile mieści się na płycie hali widowiskowo-sportowej Atlas Arena w Łodzi. Nie mamy dobrych wieści dla tych, którzy spodziewali się poprawy sytuacji na drogach w związku z trwającą akcją „Zostań w domu”. Niemniej eksperci proponują bezprecedensowe rozwiązanie.

Wypadki drogowe. Za statystykami kryją się ludzie

O ile bowiem w marcu sytuacja w kraju skutecznie zatrzymała wszystkich w domu, także kierowców, to nadal śmierć w wyniku wypadków drogowych poniosło 155 osób. W porównaniu do analogicznego okresu w 2019 r. wypadków drogowych było mniej o 31,55%, zabitych w ich wyniku - tylko o 17,99%. Jak wyjaśnić różnicę pomiędzy liczbą wypadków a liczbą zgonów?

„Trzeba brać pod uwagę czynnik ludzki. W tym szczególnym okresie na drogach jest mniej kontroli, co może skłaniać kierowców do większej brawury. Zwróćmy uwagę, że ruch na drogach znacznie zmalał, a pogoda jest coraz lepsza. W tych warunkach łatwo o większą prędkość. Być może właśnie w ten sposób część kierowców odreagowuje stres.” – opinie Auxilia S.A., firmy oferującej pomoc prawną w przypadku najpoważniejszych wypadków komunikacyjnych, przekazuje Kamila Barszczewska, V-ce Prezes Zarządu Spółki.

Limity prędkości. Cisza przed burzą?

Na początku kwietnia br. eksperci i naukowcy z takich instytucji jak m.in. Polska Akademia Nauk, Politechnika Krakowska, Politechnika Lubelska czy Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego wystosowało list otwarty do ministrów zdrowia i infrastruktury. Powołując się na ich opinie, skutecznym środkiem ograniczenia liczby ofiar wypadków drogowych jest rzeczywista redukcja prędkości.

Jak podkreślili w piśmie, w zależności od rodzaju drogi, nawet ponad 50% kierujących pojazdami nie przestrzega obowiązujących ograniczeń. Stąd ich postulat – ustalenie limitów prędkości, przynajmniej czasowe, na poszczególnych rodzajach dróg. W opinii ekspertów takie działanie ma na celu ograniczenie liczby osób, które będą wymagały pomocy służby zdrowia, co w dobie pandemii jest szczególnie zasadne.

Niemniej obecna wyjątkowa sytuacja kiedyś musi się skończyć. Z policyjnych obserwacji wynika, że na drogach robi się najniebezpieczniej w wakacje oraz wczesną jesienią – we wrześniu i październiku. Opinie Auxilia na ten temat są niepokojące. - „W tym roku ten okres może być szczególnie wypadkogenny. Można się spodziewać, że będziemy chcieli nadrobić czas spędzony przymusowo w domach i masowo wyruszymy na trasy” – obawia się Kamila Barszczewska, V-ce Prezes Zarządu AUXILIA S.A. Jeśli prognozy okażą się słuszne, po odszkodowania powypadkowe zgłosi się szereg osób. Zachowajmy na drogach szczególne bezpieczeństwo, jeżdżąc z przepisową prędkością.

Dane liczbowe nt. Auxilia pochodzą z „Raportu inicjującego” East Value Research (oprac. 28.10.2019)

Standardowe limity prędkości odnoszące się do motocykli i samochodów o masie dopuszczalnej całkowitej do 3,5 tony wynoszą w Polsce:

- na autostradzie – 140 km/h,
- na drodze ekspresowej dwujezdniowej – 120 km/h,
- na drodze ekspresowej jednojezdniowej – 100 km/h,
- na drodze dwujezdniowej dwukierunkowej, o dwóch pasach ruchu – 100 km/h,
- na drodze jednojezdniowej dwukierunkowej – 90 km/h.

Wymienione limity to nie wszystkie ograniczenia. Poruszając się po terenie zabudowanym, musimy przestrzegać limitu prędkości 50 km/h, chyba że znaki stanowią inaczej. Ustawodawca dodatkowo podniósł dopuszczalną prędkość do 60 km/h, jeśli poruszamy się po terenie zabudowanym nocą, między godzinami 23.00 a 5.00.    

Wysokość mandatów i liczba punktów karnych za przekroczenie prędkości w Polsce:

  • Przekroczenie dopuszczalnej prędkości do 10 km/h - mandat w wysokości 50 zł
  • Od 11–20 km/h – mandat od 50 do 100 zł i 2 pkt karne
  • Od 21–30 km/h – mandat od 100 do 200 zł i 4 pkt karne
  • Od 31–40 km/h – mandat od 200 do 300 zł i 6 pkt karnych
  • Od 41–50 km/h – mandat od 300 do 400 zł i 8 pkt karnych
  • Od 51 km/h – mandat od 400 do 500 zł i 10 pkt karnych (Prawo jazdy zostanie zatrzymane na trzy miesiące kierowcom, którzy przekroczą dopuszczalną prędkość o ponad 50 km/h w ternie zabudowanym)

Zobacz także: Porsche Macan S. Test wzorcowego SUV-a z mocnym silnikiem

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty