
O wyroku WSA napisała "Rzeczpospolita". Orzeczenie sądu to dobra wiadomość dla kierowców, którzy mają na koncie dużą liczbę punktów karnych. Zgodnie z przepisami zmotoryzowany może w ciągu roku zgromadzić 24 punkty karne. Jeżeli dostanie ich więcej, straci prawo jazdy. Aby odzyskać uprawnienia, będzie musiał zdać egzamin.
Raz na pół roku kierowca może przejść kurs nt. zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego. Trwa on jeden dzień, kosztuje 300 zł, a po jego dbyciu z konta kierowcy znika sześć punktów karnych. Kursy te organizują Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego.
WSA w Gliwicach zajął się tą sprawą na wniosek kierowcy, któremu odebrano prawo jazdy za przekroczenie dopuszczalnej liczby 24 punktów karnych. Kierowca bronił się, że zanim dotarło do niego urzędowe pismo z decyzją o odebraniu uprawnień, zdążył on wziąć udział w szkoleniu, redukującym liczbę punktów karnych.
Zobacz też: Od maja nowy i ostrzejszy tarfyfikator punktów karnych. Pobierz PDF
Startosta powiatowy, który na wniosek policji decyduje o odebraniu prawa jazdy, podtrzymał swoją decyzję. Podtrzymało ją Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Ta instytucja powołała się na rozporządzenia w sprawie postępowania z kierowcami naruszającymi przepisy ruchu drogowego, z którego wynika, że szkolenie redukujące liczbę punktów karnych może odbyć kierowca, który ma ich nie więcej niż 24.
WSA nie zgodził się z tą argumentacją. Sędziowie przypomnieli, że w ustawie prawo o ruchu drogowym - a więc akcie nadrzędnym wobec rozporządzenia - jedynym warunkiem, który musi spełnić kierowca, by wziąć udział w szkoleniu jest posiadanie prawa jazdy dłużej niż rok.
Dopóki sprzeczne przepisy nie zostaną poprawione, kierowcom, którzy będą chcieli uniknąć ponownego egzaminu na prawo jazdy, pozostanie droga sądowa.
Rajd Pojazdów Zabytkowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?