Kurs kasujący punkty karne będzie dłuższy, droższy i obowiązkowy

Teraz każdy kierowca ze stażem dłuższym niż rok raz na sześć miesięcy może zmniejszyć liczbę punktów karnych o sześć. Płaci za to 250-360 zł zależnie od Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego i odbywa sześciogodzinny kurs. To duże udogodnienie dla kierowców chcących oddalić perspektywę utraty prawa jazdy . To następuje po uzbieraniu 25 punktów.

Ale resort transportu już przygotował projekt zmian. Proponuje 28-godzinne szkolenie reedukacyjne, które będzie rozłożone na cztery dni. W poprzednim projekcie mówiono nawet o 40 godzinach, ale ten pomysł upadł. Dziś - przypomnijmy - cały kurs zalicza się w jeden dzień.

Nowy kurs redukujący punkty karne ma kosztować równe 500 zł. Ukończenie kursu będzie oznaczało zmniejszenie liczby punktów karnych do zera. Z wolnym kontem kierowca znów będzie mógł wyjechać na drogę, ale na tym ułatwienia się kończą - przez pięć kolejnych lat nie będzie mógł uzbierać więcej niż 24 punkty. Jeśli tak się stanie, nie będzie mógł ich zredukować - straci prawo jazdy! Gdy zapragnie je ponownie zdobyć, będzie musiał zapisać się na kurs jazdy i znów zdawać egzaminy na wszystkie posiadane wcześniej kategorie.

- Z punktu widzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego jest to krok we właściwym kierunku. Przecież na naszych drogach ginie w stosunku do liczby wypadków ginie najwięcej osób w Unii Europejskiej - uważa Tadeusz Błażejewski, pełnomocnik dyrektora WORD w Bydgoszczy ds. szkolenia i egzaminowania. - Oczywiście, z perspektywy statystycznego kierowcy może to już wyglądać inaczej. Faktem jest, że nowe przepisy będą bardziej restrykcyjne.

Nowe zasady kursów redukujących punkty karne miały wejść w życie 19 stycznia 2013 roku, jednocześnie z nowelizacją ustawy o kierujących pojazdami i nowymi regułami egzaminowania kierowców. Na pewno jednak nie wejdzie, bo informacja o punktach musi najpierw trafić do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, a ta jeszcze nie działa dostatecznie sprawnie.

Dla przykładu, w województkie kujawsko-pomorskim kursy redukujące liczbę punktów karnych cieszą się sporą popularnością.

W Bydgoszczy kurs redukujący liczbę punktów karnych ukończyło w tym roku już 758 kierowców.
Miesięcznie odbywają się średnio 3 takie kursy.

- W tym roku taki kurs odbyło u nas 111 osób - informuje Jarosław Chmielewski, dyrektor WORD we Włocławku. Kurs kosztuje 320 zł.

- U nas, łącznie z filią w Grudziądzu, przeszkolono już 504 osoby - wyjaśnia Ryszard Nagórski, zastępca dyrektora WORD w Toruniu. Za kurs trzeba zapłacić 360 zł.

Marek Weckwerth "Gazeta Pomorska"