- W USA nie dano mi zielonego światła, ale mam nadzieję, że testy medyczne przed wyścigiem na torze Magny-Cours będą tylko formalnością - stwierdza Robert Kubica.
- To, że nie zostałem dopuszczony do Grand Prix Stanów Zjednoczonych nie miało nic wspólnego z tym, jak się wtedy czułem. Problemem było ryzyko ewentualnego wypadku wkrótce po tym, jak miałem poprzedni. Wolny czas poświęciłem na przygotowanie się do kolejnego wyścigu. Nie mogę się już doczekać powrotu na tor - mówi polski kierowca zespołu BMW Sauber.
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?